EHF Euro 2016: Dwóch Polaków nominowanych do Drużyny Gwiazd!

zagrał tylko dwa dobre mecze, brakuje Lie Hansena no i może Rutenki za pierwsza fazę zwłaszcza, tu dokonałem wyboru głównie na podstawie ostatnich decydujących meczów, choć w ogólnym rozrachunku Jurecki grał lepiej od Fatha Środek rozegrania:tu ciężko wybrać, bo każdy przeplatał dobre mecze słabymi ja bym dał Entrerios(Duvnjak) za wprowadzenie drużyn do półfinału i tyle. Prawe rozegranie: tak jak kolega napisał brakuje świetnego Tonnesena także z tego zestawu chyba Lazarov(Weinhold) chociaż Jakobsson też dobry turniej zagrał.. Prawe skrzydło: Bjornsen(Reichmann) Norweg fantastyczny dla mnie jeden z kandydatów nawet do MVP, Tobias bardzo dobry turniej, trzeba powiedzieć że jest mega skuteczny, ja bym na miejscu Kielc go zatrzymał u siebie, zwłaszcza gdy na horyzoncie może być odejście Cupicia do Vardaru Koło: z racji że nikt się zbytnio wybił to Aguinagalde(Syprzak)

zastrzeżenia. Bo albo kogoś brakuje albo ktos został nominowany na wyrost, chyba tylko za nazwisko. Co do bramkarzy sie zgodzę. Poza wspomniana grupą wyróżniłbym bramkarzy Rosji i Białorusi, którzy zaprezentowali się naprawdę z dobrej strony. Niestety brak Szmala jak najbardziej zasłużony, ponieważ bardzo dobre występy przeplatał bardzo złymi. Lewe skrzydło - nie wiem z jakiego powodu jest Ugalde, a nie ma jego kolegi z zespołu Rivery. Owszem Ugalde grał skutecznie, ale jednak na tych mistrzostwach był raczej rezerwowym i to jego konkurent wiódł prym w swoim zespole, bardzo skutecznie i efektownie wykonując również karne. Kallman tez chyba trochę za nazwisko, jak dla mnie niczym szczególnym się nie wyróżnił, z resztą w pewnym momencie odniósł kontuzję. Można było w tym gronie umieścić Norwega Magnusa Jondala. Lewe rozegranie - wypadałoby się zgodzić, może Dissinger mógłby być, ze Szwecji może bardziej L. Nilsson, no i zdecydowanie Li Hansen z Norwegii. Chyba nie do końca był to też turniej Mikkela Hansena. a może Kola od nas (to raczej bardziej przez sympatię) Środek rozegrania - Karabatić nie imponował formą, nie był liderem swojego zespołu. Damgaard chyba zbyt wcześnie, dobre występy przeplatał słabymi, ale jest młody to zrozumiałe. Duvnjak raczej też za nazwisko. Prawa połówka - to nie jest turniej Maquedy, choć Hiszpanie grają w półfinałach, więc jeszcze wszystko możliwe. Zamiast Reinkinda jego kolega z kadry Tonnesen. Jak dla mnie póki co główny kandydat do siódemki turnieju, świetny gracz. Prawe skrzydło - tutaj pełna zgoda. Nieźle zaprezentowali się ponadto Baranow z Białorusi i Gieorgiewski z Macedonii. A Norweg Bjoernsen to kandydat do naprawdę dużego transferu do najmocniejszych klubów Europy. Koło - Sorhaindo raczej na wyrost. Na tym turnieju nie było jednego zawodnika, który wybiłby się ponad przeciętność. Sypa dobrze, jednak tylko przez pierwszą fazę. Mnie osobiście podobała się gra Marino Maricia z Chorwacji, który godnie zastąpił Voriego. Obrońcy - to obrońcy najlepsi w Europie już od lat, więc kogo by nie wybrali będzie sprawiedliwie.