Wrocławianie chłopcami do bicia - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu Śląska Wrocław
Bunt na pokładzie
Największy wpływ na rezultaty Śląska miał... exodus bałkańskich graczy. Żabić, Vojvodić i Golubović zbuntowali się przeciwko polityce klubu i nie pojechali na mecz do Kwidzyna. Po kilku dniach przepychanek i wzajemnych oskarżeń zawodnicy rozwiązali umowy. Jak się okazało, była to niepowetowana strata. Żabić przed odejściem prowadził w rankingu strzelców, a jego koledzy z Serbii także mieli ogromny udział w grze zespołu.
W ślady młodszych kolegów poszedł wkrótce Michał Adamuszek i w połowie grudnia właściwie poznaliśmy pierwszego spadkowicza. Śląsk w 2016 roku walczył tylko o jak najniższy wymiar kary. Ostatni raz wrocławianie poznali smak zwycięstwa na początku października po świetnym spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Trener Przybecki mógł tylko żałować, że zespołowi podcięto skrzydła - jego podopieczni mieli potencjał nawet na pierwszą ósemkę ligi.
12. miejsce
Mecze: 28
Zwycięstwa: 2
Remisy: 0
Porażki: 26
Najwyższe zwycięstwo: 31:21 z Zagłębiem Lubin (5. kolejka)
Najwyższa porażka: 19:47 z Orlen Wisłą Płock (15. kolejka)
Najwięcej bramek w jednym meczu: 31 (z Zagłębiem w 5. kolejce)
-
Cbc Zgłoś komentarzZ tymi aspiracjami do pierwszej ósemki to pan Górczyński nieźle pofantazjował...
-
Złoty Bogdan Zgłoś komentarzNic to, jest liga zawodowa, mogą składać aplikację :)