El. ME 2018: dobre występy kieleckich obcokrajowców, Ghionea katem Białorusinów
Rosyjski playmaker nie zawiódł. Żytnikow zakończył mecz ze 100 proc. skutecznością i 6 bramkami. Do pełni szczęścia zabrakło zwycięstwa. Sborna na minutę przed końcem pozwoliła Słowakom odrobić trzy trafienia straty. Remis Rosjan z outsiderem, w dodatku na własnym parkiecie, to jedna z największych niespodzianek pierwszej kolejki.
Martin Galia, Jan Sobol i Leos Petrovsky zmierzyli się z reprezentacją Islandii. Czesi mieli w rękach piłkę na remis, ale Tomas Babak popełnił techniczny błąd i ze zwycięstwa 25:24 cieszyli się szczypiorniści z dalekiej północy. Spośród przedstawicieli Superligi bramkę na swoim koncie zapisał tylko Petrovsky.
W meczach eliminacyjnych nie wystąpili ponadto powołani Rosjanin Wadim Bogdanow (Azoty Puławy), Czarnogórzec Branko Vujović (Vive Tauron Kielce) i Holender Iso Sluijters z Górnika Zabrze.
ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Mirosłav Radović po meczu: niespodziewane słowa i sms z wielkiego świata