Vive - Wisła. Najciekawsza "święta wojna" od lat. Płocczanie nie jadą do Kielc na ścięcie
Lewe skrzydło: Manuel Strlek i Mateusz Jachlewski vs. Lovro Mihić i Adam Wiśniewski
Korespondencyjny pojedynek polsko-chorwacki. Lovro Mihić rozgrywa dopiero pierwszy pełen sezon na najwyższym europejskim poziomie. Młodzieńca fantazja, dynamika, niebanalne rozwiązania. To tylko kilka pierwszych z brzegu superlatyw. Skrzydłowy trafiał do Płocka jako wielka niewiadoma. Po trzech miesiącach rozgrywek nie ma cienia wątpliwości - to gracz na miarę Wisły. Równowagą dla Chorwata jest Wiśniewski, który na piłce ręcznej zjadł zęby, a święta wojna to dla niego chleb powszedni.
Minimalny plusik należy jednak postawić przy kielczanach. Po grze Strleka, bardziej doświadczonego z Chorwatów, nie należy spodziewać się fajerwerków. Kielczanin nie schodzi poniżej przyzwoitego poziomu, podobnie jak Jachlewski, świetnie sprawdzający się w roli wysuniętego obrońcy.
- Na pewno Mihić i Wiśniewski to klasowi gracze, ale wydaje się, że duet Strlek - Jachlewski prezentuje się solidniej. Na skrzydle różnice są minimalne - mówi Nowiński.
Typ Wojciecha Nowińskiego: punkt dla Vive
Typ WP SportoweFakty: punkt dla Vive
-
Ąckowy Zgłoś komentarzNo jak tam ropniaki humory dopisują?Siła i moc w drużynie jest?No to spiąć poślady i zaczynamy!