Najwięksi pechowcy roku. Kontuzje zebrały krwawe żniwo

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Julius Yego 

Kenijski oszczepnik, rewelacja ostatnich lat w tej konkurencji, na igrzyskach w Rio de Janeiro zdobył srebrny medal. Yego przegrał jednak nie tylko z Niemcem Thomasem Roehlerem, ale także z kontuzją.

W pierwszej kolejce Kenijczyk oddał zdecydowanie najlepszy rzut. Jego nieszczęście zaczął się od drugiej próby. Mistrz świata z 2015 roku uszkodził wówczas staw skokowy i nie był w stanie kontynuować rywalizacji. Z zawodów wycofał się po czwartej kolejce. Ze łzami w oczach opuszczał arenę na wózku inwalidzkim. W międzyczasie jego wynik poprawił Roehler i Yego musiał zadowolić się srebrem. Pomimo urazu, zdołał pojawił się na ceremonii medalowej.

Czy Michał Jurecki to największy pechowiec 2016 roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)