El. ME 2018. Świetne mecze Duarte i Ghionei. Obcokrajowcy z PGNiG Superligi w rolach głównych
Marcin Górczyński
W Puławach zacierają ręce
Spośród puławian tylko Nikola Prce cieszył się ze zwycięstwa. Bośniacki olbrzym był w cieniu kolegów, ale zdołał dwa razy trafić do siatki. Na parkiecie szalał Marko Panić. Wygląda na to, że Azoty zakontraktowały kurę znoszącą złote jajka. Prawyrozgrywający aż 10 razy znalazł sposób na fińskich golkiperów.
Wadim Bogdanow i jego z rosyjskiej kadry nie mieli nic do powiedzenia w potyczce ze Szwedami (21:29). Wyjazdu na Ukrainę nie będą dobrze wspominać Czesi (26:23). Dla przegranych jednego gola rzucił Leos Petrovski, bez trafienia Jan Sobol. W czeskiej bramce wystąpił Martin Galia z NMC Górnika Zabrze.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)