Wrócili z przytupem. Siódemka 1. kolejki PGNiG Superligi
Marcin Górczyński
Prawoskrzydłowy: Dawid Fedeńczak (Sandra Spa Pogoń Szczecin)
Współautor jednej z największych sensacji ostatnich lat. Wprawdzie to Paweł Krupa rzucał decydujące bramki w meczu z Orlenem Wisłą Płock, ale konkurencja na jego pozycji była zbyt duża. Wśród prawoskrzydłowych natomiast Fedeńczak zdecydowanie zasłużył na wyróżnienie. Na początek szóstego sezonu w Superlidze dał się chyba zapamiętać z najlepszej dotąd strony. To był jego dzień, rzucił Nafciarzom sześć bramek, radził sobie nawet z bardzo trudnych pozycji. Teraz, po wygranej 26:24, już z przekąsem można napisać, że przynajmniej zapewnił kibicom większe emocje, bo jego zmarnowany karny w końcówce dał Wiśle drugie życie.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
gargamel103 Zgłoś komentarzBrawo Szymon! Ps. Nikogo z Orlen Wiselki? No jak to, pewnie "spocony" załatwił przy zielonym stoliku, buahahahah
-
John_Rambo_ Zgłoś komentarzgo wyprowadzać na czysty rzut, ponieważ sam też potrafi wejść w strefę obrońców, rzucić z dwóch nóg bez nabiegu, czy też odpalić bombę z biodra. Jeszcze za wcześnie na jakieś większe wnioski, ale biorąc pod uwagę nierówna formę Kulesha w przeciągu całego sezonu, nie byłoby zaskoczeniem, jeżeli Sićko wywalczyłby sobie miejsce w pierwszej siódemce. No bo przecież Gębala swoje w ataku dostanie, ale nie oszukujmy się - został sprowadzony głównie do defensywy, przynajmniej w początkowym okresie po kontuzji w obronie będzie grał najwięcej.