Tym żył świat - siatkarskie podsumowanie roku 2012

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Dla Koreanki był to rok trudnej walki

Najtrudniejszy mecz koreańskiej gwiazdy

Co może złego przydarzyć się siatkarce, której rok sportowo był tak udany? Gwiazda londyńskich igrzysk, czołowa azjatycka siatkarka i czołowa postać Fenerbahce Stambuł (z którym zdobyła złoto Ligi Mistrzyń) straciła mniej zdrowia na parkiecie niż na wyczerpujących negocjacjach, dyskusjach i utarczkach ze swoim byłym klubem Heungkuk Spiders i koreańską federacją siatkarską. Kim Yeon-Koung chciała rozwijać się w najlepszych ekipach Europy, zaś jej macierzysty klub zamierzał ściągnąć ją za wszelką cenę do Korei, argumentując swoje stanowisko przeróżnymi paragrafami z kontraktów i krajowych przepisów dotyczącymi umów z zawodnikami. Bezowocne starania prowokowały zawodniczkę nawet do myśli o zaprzestaniu uprawiania sportu, ostatecznie jednak odniosła ona wspaniałe zwycięstwo w starciu z niewolniczymi przepisami. Być może precedensowa decyzja w sprawie Yeon-Koung, która obecnie może bez przeszkód grać w Turcji, pomoże siatkarzom i siatkarkom koreańskiej V-League w nierównej walce z bezdusznymi regulacjami kontraktowymi.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • mythe Zgłoś komentarz
    Zajcew się boi, że jak Juantorena bedzie w kadrze to dla niego zabraknie miejsca w szostce, przeciez Savaniego nikt z niej nie wywali, a grzanie ławy Irokeza chyba przeraża.
    • MDmaster1212 Zgłoś komentarz
      Rosjanin i Chorwat sprzeciwiali się wstąpieniu Kubańczyka do reprezentacji Włoch? Co tu się wyprawia?!