Tym żyła Polska - siatkarskie podsumowanie 2012 roku
Sopocki okręt "Atom" dobija po portu mistrzów mimo burz
Gdy okazało się, że spółka PGE odmówiła łożenia pieniędzy na - nierzetelny jej zdaniem - nadmorski klub, działacze Atomu Trefla Sopot prawdopodobnie uznali, że nie muszą tłumaczyć się samym zawodniczkom z niewypłacanych pensji i czym prędzej nabrali wody w usta. Okazało się, że siatkarskie gwiazdy potrafią upomnieć się o realizację swoich wysokich kontraktów, dlatego przez cały sezon byliśmy świadkami wojny między władzami Atomu a zniechęconymi zawodniczkami. Zespół opuszczały kolejne siatkarki (Świeniewicz, Fernandez, Ozsoy), część z nich odmawiała gry z ligowych spotkaniach... W takim razie jakim cudem skazana na chaos i porażkę ekipa zdołała wywalczyć tytuł mistrzowski, pokonując Tauron MKS i Muszyniankę? Wielką zasługę w tym miał trener Alessandro Chiappini, któremu udało się w trudnej sytuacji zjednoczyć podopieczne wokół wspólnego celu. Złotej ekipy z Sopotu już nie ma, działaczy Atomu czekają procesy z byłymi zawodniczkami... ale, jak na złość zdrowemu rozsądkowi, cel został osiągnięty.