Szóstka sezonu OrlenLigi według serwisu SportoweFakty.pl
Środkowe: Makare Wilson (Impel), Julia Szeluchina (Atom)
Niewielu ekspertów spodziewało się tak dobrej postawy w każdym meczu amerykańskiej weteranki. Wydawało się raczej, że doświadczona środkowa we Wrocławiu będzie raczej odcinać kupony od swoich wcześniejszych sukcesów. Tymczasem Wilson została najlepiej blokującą zawodniczką ligi (tyle samo oczek co Sylwia Pycia i minimalnie lepsza od Polki średnia w przeliczeniu na sety). Stało się jednak inaczej, dlatego nie mamy najmniejszych oporów z przyznaniem jej tytułu najlepszej zawodniczki Orlen Ligi na swojej pozycji.
Szeluchina, podobnie jak większość jej koleżanek, w rundzie zasadniczej grała solidnie, ale już w fazie pucharowej wzniosła się na wyżyny swoich umiejętności i miała swój udział w zdobyciu przez Atom złota. Przeżywająca drugą młodość 34-latka w przekroju całego minionego roku wykazać musiała się też końskim zdrowiem, ponieważ plaga kontuzji w jej zespole dotknęła przede wszystkim jej pozycję. Z gry długo wykluczona była Dorota Pykosz, a przez cały sezon ani minuty na boisku nie spędziła Sylwia Wojcieska. Dlatego Szeluchina nie tylko zmuszona była grać w niemal każdym meczu od początku do końca, ale też pomagać młodziutkiej Justynie Łukasik w nauce fachu. Ze wszystkich ról wywiązała się jednak znakomicie.
Rezerwa: Sylwia Pycia (Budowlani Łódź)
Pozostałe nominowane: Rachael Adams (Pałac), Justyna Łukasik (Atom), Eleonora Dziękiewicz (Bank BPS Muszynianka), Małgorzata Skorupa (Siódemka Legionovia Legionowo), Milada Bergrova (BKS Aluprof), Małgorzata Lis (PTPS)
-
steffen Zgłoś komentarzgrać do Rourke". Skoro tak to dlaczego Atomówki zdobyły MP ? Z taką prostą grą to poległyby już w ćwierćfinale ;) Co do Kaczorowskiej - oglądałem jej grę przez cały ten sezon i dziewczyna naprawdę mi zaimponowała. Zdarzały się jej błędy, nawet i po kilka z rzędu (ale komu się nie zdarzają), a ona i tak dalej grała swoje. Tak samo gdy wchodziła z ławki w trudnych momentach też potrafiła brać grę na siebie, kończyć ważne piłki, dobrze serwować i nieźle przyjmować. Widać że chyba psychika to jej mocna strona.
-
gerth2 Zgłoś komentarzzapatrzeniem się w jej wielkie piękne oczy ;-) Żebrowska gorsza niż Kaczor? To chyba dlatego że nie gra w Tauronie a Kaczor gra ;-) Za bardzo się zapatrzyłeś w Tauron, a od Was dobra jest Zaroślińska i Strasz. Izka (Bełcik) w kadrze B to też dobry żart ale skoro widziałeś ją tylko w 2. meczach to może Ci się wydawać że była słaba. Mikusek: Coimbra wielokrotnie mówiła że trudno jest utrzymac równą formę cały sezon i najważniejsze żeby szczyt formy przyszedł na playoffy (musiała się tłumaczyć zwlaszcza na początku sezonu, gdy faktycznie nie była w pełni roztrenowana a frustrat Matlak wyrywał sobie ostatnie włosy i pieklił się na nią jakby grały w finale LM) Na szczęście dla Atomu sama zawodniczka miała więcej oleju (doświadczenia) w głowie niż chłopek roztropek Matlak i formę zbudowała w sam raz gdy była potrzeba. Poza tym ona się spina dopiero gdy naprawdę trzeba się spiąć ;-) Matata: skoro piszesz że Muszyna "pokpiła" 5. mecz czy napiszesz też że Tauron "pokpił" 5. mecz? Bo wyniki były podobne... Zresztą Twoja "kadra" jest wybitnie południowo-południowa czyli Tauron Muszyna i BKS. Naprawdę, więcej obiektywizmu ;-) pozdrowionka. ps. Werblińskiej jak i innym w Muszynie najbardziej szkodzi (na zdrowiu i formie) specyficzny klimat panujący w Muszynie: zapach przyspawanego Serwińskiego...
-
Budofan Zgłoś komentarznieporozumieniem. Ona w dalszym ciągu jest najlepszą polską przyjmującą czy to się komuś podoba, czy nie.
-
D2U Zgłoś komentarzmatata; ale głupoty piszesz, gdyby był taki skład to byłaby porażka. Nawiasem mówiąc kadra B to kadra na Uniwersjadę, więc gdzie tam miejsce na Bełcik, Szczurek ?
-
sratatata hakuna matata Zgłoś komentarzpredyspozycje) to: * Rozegranie: Wołosz (Skorupa) Libero: Strasz Środek: Wojtowicz, Tokarska (Okuniewska) Przyjęcie: Jagieło, E. Skowrońska (Kasprzak, ... ) Atak: K. Skowrońska (Zaroślińska) * (w nawiasie uzupełnienie kadry do '12') * A jako kadrę "B": Rozegranie: Bełcik (Sadurek) Libero: Maj Środek: Łukasik, Bednarek-Kasza (Efimienko) Przyjęcie: Szczurek, Werblińska (Kaczorowska, Nuszel) Atak: Kaczor (Konieczna) * Największy dylemat jest z przyjęciem. Tak na dobrą sprawę mając wybrać 4 do podstawowej kadry, to tylko Jagieło i Ela Skowrońska do mnie przemawiają. Kasprzak daję, bo ma potencjał w ataku, ale czwartą już ciężko. Cały czas czekam na rozwój Nuszel, bo ją właśnie bym widział w przyszłości jako jedną z podstawowych. Kaczorowska zwyczajnie irytuje, bo za często trafiają jej się fatalne serie. Werblińska to już niestety przeszłość, zaś Szczurek nie jest pewna. W każdym tak to na tę chwilę widzę (choć zastrzegam, że nasze dziewczyny nie ułatwiają wyboru)
-
Jab Zgłoś komentarzBełcik powinna być pierwszą rozgrywającą a Strasz pierwszą libero w reprezentacji Polski!!!!!!!
-
muse Zgłoś komentarzco drugiej piłki było jakąś sztuką. Brak Sawickiej, która zagrała kolejny sezon życia a obecność Koniecznej, czy Kaczorowskiej zastanawia mnie jednak najbardziej. Czym zasłużyły sobie na wyróżnienie dwie ostatnie a dlaczego brakuje tej pierwszej? Agata po raz kolejny znajduje się w cieniu trójki "najlepszych" libero w Polsce, co jest smutne, bo taka Zenik już naprawdę niczym się nie wyróżnia a cały czas w czołówce jest. Za zasługi, domniemam. Horka nie grała w tym sezonie ani razu na pozycji przyjmującej.
-
Budofan Zgłoś komentarzbyła zmuszona do upraszczania gry i wystawiania przede wszystkim do Rachel. Maja i Asia były bardziej kreatywne, bo być musiały i prowadzenie przez nie gry kolejno Wrocławia i Bielska podobało mi się bardziej. Atak Rourke (Popović) Zgadzam: się z redakcją SF, że obie zasłużyły na takowe wyróżnienie. Przyjęcie: Werblińska, Skowrońska (Malesević, Coimbra) Też się zgadzam z powyższym zestawieniem przyjmujących, choć korciło mnie, żeby wcisnąć jeszcze młodą Grejman. Środkowe: Adams, Wilson (Bergrova) Adams za bardzo wysoką skuteczność w ataku, Wilson i Bergrova za całokształt. Libero: Maj (Sawicka) Strasz w obronie jest świetna, ale jej przyjęcie pozostawia sporo do życzenia. Odkrycie sezonu: Grejman Nie rozumiem tych zachwytów nad Łukasik. Rzeczywiście z racji wieku można jej pewne rzeczy wybaczyć, ale patrząc na jej grę najmocniejszym punktem była...zagrywka. W ataku kiepsko i w bloku też robiła sporo wiatru pod siatką. Na mnie największe wrażenie zrobiła właśnie Grejman, która w przyjęciu i w ataku radziła sobie naprawdę dobrze.
-
sratatata hakuna matata Zgłoś komentarz:P * Atakująca, to zdecydowanie Rourke. Kiedyś w nią tak nie wierzyłem, ale rozwinęła się ostatnio niesamowicie! * Co do przyjmujących, to Coimbra tak, ale drugiej nie potrafię wskazać, bo wszystkie bardo falowały. Na pewno za żadne skarby i grzechy świata nie wolno Wam było choćby nawet nominować Kaczorowskiej !-!-!-!-!-!-! * Ze środkowych Wilson tak, ale Szeluchina już nie * No co do Libero to z bólem serca muszę przyznać, że Majka była jednak odrobinę lepsza i równiejsza od Kryśki w przekroju całego sezonu. Ale to i tak obecnie nasze bezsprzecznie dwie najlepsze libero! :) * Łukasik jako odkrycie to dobry wybór. Szczególnie mecze finałowe to pokazały. * Był to naprawdę niezwykle ciekawy sezon, z niezapomnianą na lata potyczką finałową Sopotu z Dąbrową.
-
Tigerówna Zgłoś komentarzKategoria dodatkowa: "Największe serducho do walki "- Krystyna Strasz. :)
-
Wojciech Mikusek Zgłoś komentarzjednak na przestrzeni całego to nie wypada tak kolorowo. Mam nadzieję, ze w następnym sezonie zostanie w Sopocie i utrzyma obecną formę.