Najlepsze polskie transfery i objawienia ostatnich lat w PlusLidze

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
W Częstochowie Grzegorz Bociek nie miał zbyt wielu okazji, by cieszyć się po wygranych meczach

Grzegorz Bociek (AZS Częstochowa 2012-2013)
Ma za sobą zaledwie jeden sezon w PlusLidze. W jego czasie zdążył jednak pokazać, że drzemią w nim bardzo duże możliwości. Wyróżniał się nieprzeciętnymi warunki fizycznymi oraz ogromną siłą w ataku. Niemal w pojedynkę wygrał dla AZS-u Częstochowa mecze w Rzeszowie oraz Bełchatowie, zdobywając w nich odpowiednio 34 i 36 punktów przy ponad 50 proc. skuteczności. Częstochowianie nie odegrali jednak czołowej roli w ligowych zmaganiach, więc Bociek zdecydował się poszukać nowych wyzwań w Kędzierzynie-Koźlu.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Najlepsze zagraniczne transfery w PlusLidze w ostatnich latach  

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • elo czewa Zgłoś komentarz
    Powinni wreszcie coś z tym zrobić Włókniarz mógł , pozbierał się zebrał nowe siły czemu w AZS nie ma takich przedsięwzięć?! nie wyobrażam sobie tego miasta bez żużla i siatki..
    • elo czewa Zgłoś komentarz
      I co z tego .... Klub , który wyszkolił najlepszych siatkarzy Polski ciuła się po końcach tabeli, i nic nie wiadomo o nowym sezonie..
      • GriszaCKM Zgłoś komentarz
        Częstochowa siatkarską stolicą Polski...
        • stary kibic Zgłoś komentarz
          Brakuje mi tutaj Piotrka Nowakowskiego, który 2 lata po odejściu z Czewy był najlepiej punktującym środkowym LŚ. Czewa ma "szczęście" do oddawania młodych zawodników..
          • RafcioCKM Zgłoś komentarz
            No, nasi najlepsi!