Oceny zawodników Asseco Resovii Rzeszów za spotkania półfinałowe PlusLigi
Przyjmujący:
Marko Ivović - 4
Nie zagrał w pierwszym meczu tej rywalizacji. W Jastrzębiu-Zdroju utrzymał przyjęcie swojej drużyny i zagrał poprawnie w ofensywie. W piątek na Podpromiu wraz z Jochenem Schoepsem był kluczową postacią zespołu w ataku. Serb często miewał problemy z odbiorem i psuł zbyt dużo zagrywek. Nadrabiał jednak w ataku. Ivović dostawał do uderzenia te najtrudniejsze piłki, wystawiane po słabszym przyjęciu.
Nikołaj Penczew - 2
Forma Bułgara jest słabsza niż jeszcze kilka tygodni temu. Przyjmujący miał problemy w niemal każdym elemencie. Dobrze spisał się jedynie w przyjęciu. To pierwsza tak widoczna zadyszka Penczewa w tym sezonie. Zawodnik odczuwa już trudy sezonu.
Rafał Buszek - 3,5
"Buszu" w środkowej części sezonu stracił miejsce w podstawowym składzie drużyny. Jednak rola jaką odgrywa w Resovii jest nie do przecenienia. W meczu nr 1 z ekipą Roberto Piazzy zagrał w szóstce i spisał się świetnie. W drugim spotkaniu zmienił mającego słabszy moment Marko Ivovicia i ten ruch także okazał się dobry. W 3. pojedynku wszedł z kwadratu, ale popełnił błędy w odbiorze.
Paul Lotman - 3
Zgodnie z zapowiedziami Andrzeja Kowala, Amerykanin dostaje coraz więcej szans gry w play-offach. Przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi 29-latek zmieniał słabiej przyjmujących Ivovicia i Penczewa. Co ciekawe, w starciu nr 3 lepiej niż w odbiorze szło mu w ataku.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Krezusi zarzucą sieci na Marko Ivovicia? "Chcę zostać w Resovii, ale... zobaczymy"