"Niepokonani" siatkarskich parkietów
Michał Filip - uszkodzone więzadła w kolanie i łąkotka
Młody siatkarz AZS Politechniki Warszawskiej zasługuje na szczególne słowa uznania. Zanim jego siatkarska kariera rozkręciła się na dobre, wychowanek Asseco Resovii Rzeszów musiał zmagać się z poważną kontuzją. W 2012 roku Michał Filip doznał poważnej kontuzji kolana. W efekcie musiał poddać się aż trzem operacjom, a jego przerwa od siatkówki trwała niemal rok. Mimo to nie poddał się, a jego kariera wbrew wcześniejszym obawom nabrała rozpędu. Przed obecnym sezonem został wypożyczony do zespołu prowadzonego przez Jakuba Bednaruka, gdzie jego talent eksplodował. W rankingu najlepiej punktujących zawodników sezonu, Filip znalazł się w ścisłej czołówce. Jego talent docenił także Stephane Antiga, który powołał 20-latka do reprezentacji Polski na rok 2015.
-
ALLEZ Charlie Zgłoś komentarzzadanie[/b]" Mowił tam m.in: [i]- Najkrótsze były poniedziałki. Bo chciałem, żeby trwały jak najdłużej: we wtorki musiałem jechać na chemię. Były takie dni po chemii, że same mi łzy leciały z tej męczarni. Ale to ciało nie dawało rady. Głowa zawsze dawała .[/i] Opowiada tez o swoim bracie-ksiedzu, bylym siatkarzu, dzieki ktoremu trafil do siatkowki (a potem sie w niej zakochal). Opowiada o jego wsparciu mentalnym i silnej wierze, ze ta choroba to tylko próba, na ktorą wystawia go opatrznosc. I o tym, jak wiele dla niego znaczy wsparcie Antigi, ktory na niego czekal, zadzwonil zaraz po informacji o wygranej Bocka z chorobą, i zaraz po tym telefonie oglosil sklad kadry, w ktorym znalazl miejsce dla Grzegorza
-
Maciej Maciejewski Zgłoś komentarzBardzo fajny artykuł, brakuje Gavina Schmitha.