Naj... decydujących meczów w PlusLidze 2014/15
Tomasz Rosiński
Najbardziej rozczarowani: siatkarze AZS-u Częstochowa
Z pewnością nie tak zakończenie sezonu 2014/15 wyobrażali sobie siatkarze AZS-u Częstochowa. Ich wyników nie poprawiło przyjście do zespołu Guillaume Samicy i trenera Michała Bąkiewicza, przez co częstochowska drużyna po przegranej rywalizacji po "złotym secie" z BBTS-em Bielsko-Biała ostatecznie zajęła w rozgrywkach czternastą - ostatnią - pozycję.
- Jest nam wstyd za ten wynik, na pewno nie chcieliśmy walczyć o przedostatnie miejsce. Liga nas jednak zweryfikowała - powiedział po ostatnim meczu sezonu środkowy częstochowian, Mateusz Przybyła.
Mateusz Przybyła: Jest nam wstyd za ten wynik
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
stary kibic Zgłoś komentarzszacunku do tytułu Mistrza Polski - jasne, że kryteria wyznacza sobie redakcja, ale hierarchia wartości w sporcie z reguły rozpoczyna się od najlepszych. No cóż, cieszymy się z radości Penczewa i Holmesa, czy siły rezerwowych, lecz to są bardzo sympatyczne dodatki do wizerunku drużyny. Najważniejszym kryterium jest mistrzostwo. I tutaj bezapelacyjnie Resovia nie miała sobie równych. Wynik mówi sam za siebie.