Dyspozycja dnia zadecyduje? Hit PlusLigi oczami WP SportoweFakty
Atakujący: Mariusz Wlazły vs. Grzegorz Bociek
Mistrz świata i najlepszy sportowiec globu 2014 roku poniżej solidnego poziomu schodzi niezwykle rzadko. Na jego korzyść przemawia niewątpliwie spokojna, niezaburzona grą w reprezentacji, letnia przerwa między rozgrywkami i trzeci kolejny sezon współpracy z Uriarte. W obecnym sezonie Wlazły w tylko jednym meczu ligowym zanotował skuteczność poniżej 40 procent, z kolei w aż czterech z siedmiu potyczek skończył ponad połowę ataków. Od początku rozgrywek jego forma jest stabilna i trudno zakładać, żeby w sobotę było inaczej.
Największym atutem atakującego kędzierzynian jest zagrywka. Grzegorz Bociek miewa problemy w ofensywie, ale z każdym dniem u 24-latka widać coraz większy powrót do lepszej skuteczności w tym elemencie. Chwilowe niemoce być może wynikają z długiej przerwy w treningach, ale to nie sprawia, że zawodnik może drżeć o miejsce w szóstce. Na tę chwilę bełchatowianie mają na tej pozycji przewagę.
Skra - ZAKSA 2:1