Te mecze emocjonowały kibiców - najlepsze spotkania PlusLigi w 2015 roku według portalu WP SportoweFakty

Anna Bagińska
Anna Bagińska

II mecz finałowy w sezonie 2014/2015: Lotos Trefl Gdańsk  - Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (25:19, 19:25, 21:25, 25:23, 13:15)

Wygrana w finale Pucharu Polski wlała nowe nadzieje w serca gdańszczan i do drugiego spotkania finału PlusLigi przystąpili z wiarą w powtórzenie rezultatu sprzed kilku dni, zwłaszcza, że znów grali w swojej hali. Po wygraniu pierwszej partii, w dwóch kolejnych jednak lepsi byli rzeszowianie. Gdańszczanie podnieśli się jeszcze w czwartym secie i po wygraniu go, walczyli także w piątym. Odrobili kilkupunktowe straty doprowadzając do remisu w końcówce 12:12, ale podopieczni Andrzeja Kowala nie stracili zimnej krwi i wygrali decydujące akcje.

To praktycznie przypieczętowało losy finałowej rywalizacji, bo w trzecim spotkaniu, na Podpromiu, rzeszowianie wygrali w czterech setach i po rocznej przerwie wrócili na mistrzowski tron.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • stary kibic Zgłoś komentarz
    Jakoś nie do końca zgodzę się z gradacją spotkań - za najbardziej emocjonujące uznano mecze z pierwszej połowy sezonu 15/16, które miały ładunek emocji, ale jeszcze o niczym nie
    Czytaj całość
    zadecydowały. Dla mnie o wiele większy ładunek emocjonalny miały wyrównane mecze decydujące o medalach w poprzednim sezonie (Jastrzębie - Skra czy Trefl - Resovia). Może świeże wrażenia lepiej się pamięta, niż te sprzed ponad pół roku, albo jest jakieś inne kryterium, które nie zostało wyrażone (może chronologiczne). W każdym razie w ocenie całego roku trudno jest mi zgodzić się z taką kolejnością wyboru.