Wielka polityka i małe radości - ligowe i reprezentacyjne Hop-Bęc 2015 roku

Agata Kołacz
Agata Kołacz

 
Bęc nr 6: Dmitrij Muserski nazwany "zdrajcą"

Niedostateczna dyspozycja sportowa? Niewytrzymanie nieustannej presji ze strony kibiców i działaczy krajowej federacji? A może faktycznie problemy rodzinne, które uniemożliwiły słynnemu środkowemu Sbornej przyjazd na przygotowania w Nowogorsku? Cokolwiek sprawiło, że Dmitrij Muserski odmówił gry w eliminacjach olimpijskich w Berlinie, z pewnością przyczyniło się do jednej z większych afer w europejskiej siatkówce. Prezes Stanisław Szewczenko otwarcie nazwał czołowego środkowego kadry Władimira Alekny "zdrajcą" i zasugerował karę za opuszczenie rodaków w trudnej chwili, zaś sam selekcjoner mistrzów olimpijskich nie chciał komentować całej sprawy. Dla targanej problemami od zeszłego roku drużyny Rosjan to był kolejny poważny cios i nie wiadomo, czy podniesie się ona po nim podczas zmagań w stolicy Niemiec.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)