Rio 2016. Kiler Kurek i reszta grupowych wspaniałych. Kto jeszcze znalazł się w drużynie marzeń?
Libero: Erik Shoji (USA)
Po fatalnym starcie USA w turnieju olimpijskim i dwóch porażkach za trzy punkty, podopieczni Johna Sperawa wzięli się do roboty i kolejne trzy starcia efektownie wygrali. Jednym z najbardziej zapracowanych amerykańskich zawodników był Erik Shoji o którym pisaliśmy przy okazji zestawień najlepszych zawodników danych kolejek.
Libero Stanów Zjednoczonych w porównaniu do pozostałych siatkarzy na jego pozycji, brakuje spektakularnych obron jak to ma miejsce przeważnie przy tych Jeni Grebennikova czy też Pawła Zatorskiego gdy są w formie, lecz nie można mu odebrać tego, że w rundzie grupowej przyćmił i jednego i drugiego.
Po pięciu rozdaniach jest najlepszym broniącym turnieju. Podbił 32 piłki, wyprzedzając libero liderów klasyfikacji Massimo Colaciego o cztery obrony. W przyjęciu przeciwnicy nie oszczędzali go i notorycznie posyłali serwisy wprost na niego. Ten rzadko dawał się złamać potężną zagrywką i odbiór 105 zagrywek dał mu przyjęcie rzędu 47 proc.
-
nazaro Zgłoś komentarznastepca Gumy chyba narazie jest w przedszkolu.
-
GB1977 Zgłoś komentarzWszystko fajnie, a moze redakcja wrzuci jakies podmsuowanie statystyk po fazie grupowej :) ? Ataki, przyjecia, zagrywki itd :) ?