Bohaterowie parkietów. Pozytywne zaskoczenia 2016 roku w siatkówce mężczyzn
Emeryci? Jacy emeryci?
Upływ czasu jest bezlitosny dla nawet największych sportowców, ale w tym roku mieliśmy zaszczyt oglądać starszych zawodników, których dyspozycji mógł pozazdrościć niejeden młodzian. Siergiej Tietiuchin nie ograniczył się jedynie do roli ikony rosyjskiego sportu i funkcji olimpijskiego chorążego; wspomagał swoją grą Sborną do samego końca, a poza zajęciu przez Rosjan czwartej lokaty mało kto miał do niego pretensje. William Priddy nie dość, że pokazał się na parkiecie po dwóch latach z kontuzjowanym kolanem, to niemal w pojedynkę uratował Amerykanom spotkanie o brązowy medal igrzysk. Dość wspomnieć, że ikoną całego turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro został 41-letni libero Sergio Dutra Santos, uhonorowany przez rodaków za wieloletnie poświęcenie dla kadry Brazylii.