Bohaterowie parkietów. Pozytywne zaskoczenia 2016 roku w siatkówce mężczyzn
Michał Kaczmarczyk
Drugi sort na wagę złota
Kto jeszcze trzy lata temu przypuszczałby, że Luiz Felipe Fonteles będzie podstawowym siatkarzem drużyny, która sięgnie po upragnione złoto igrzysk? Ekspresyjny Brazylijczyk wybił się dzięki występom w Kędzierzynie-Koźlu,ale należał do drugiego szeregu potencjalnych kadrowiczów u Bernardo Rezende. Podobnie sprawa ma się z Mauricio Souzą, który nigdy nie mógł przebić się do podstawowej szóstki swojej reprezentacji. Kontuzje Murilo Endresa i rezygnacja z usług Sidao sprawiła, że dotychczasowi żelaźni rezerwowi musieli dźwigać na swoich barkach ciężar oczekiwań całej siatkarskiej Brazylii. Udało im się, a zapłakany Fonteles odbierający złoty medal zostanie w pamięci wielu kibiców.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)