Pierwsza rocznica śmierci Andrzeja Niemczyka. Z tych słów go pamiętamy
"Myślałem, że zapiję się na śmierć"
Za zasługi dla polskiej siatkówki, trener miał otrzymać godne pożegnanie. Jego plan już był gotowy. 7 października 2015 roku, w łódzkiej Atlas Arenie, miał się odbyć jego benefis. Transmisję z wydarzenia zaplanował Polsat Sport, a w pokazowym meczu popularne "Złotka" Niemczyka miały zmierzyć się z Resztą Świata.
Aż nagle, na półtorej miesiąca przed wydarzeniem, szef firmy Sportfive Andrzej Placzyński je odwołał. Jako powód takiej decyzji wskazał kwestie finansowe. Szkoleniowiec nie dawał wiary jego tłumaczeniom i bardzo mocno przeżył całą sytuację.
- Poczułem się, jakby ktoś mi wbił nóż w serce. Taka informacja na sześć tygodni przed uroczystością to jak morderstwo. Pierwszy raz od wielu lat wyciągnąłem jedną, drugą, trzecią, kolejną butelkę whisky. Pomyślałem, że zapiję się na śmierć. Przez głowę przechodziły mi różne myśli. Nawet te najgorsze ... - przyznawał. Nie na takie podziękowanie zasłużył.
-
Marcin Jóźwiak Zgłoś komentarzPółtorej miesiąca? Brawo, brawo hmmm
-
x-man Zgłoś komentarzcałkiem nieźle jej szło. I komentarz Niemczyka : "siatkarki drużyny X mają niezłą ekipę ale drużyna z Białegostoku ma czarnego konia w dosłownym i przenośnym tego słowa znaczeniu" (chodziło o ta czarnoskóra siatkarkę). Po tym komentarzu na antenie przez chwile była doniosła cisza. A ja pokładałem się ze śmiechu przed telewizorem. Co jak co ale poprawny politycznie Andrzej nie był :-) Przez jakiś czas później Polsat nie zapraszał go do komentowanie ;-)
-
Ewa Walenty Zgłoś komentarzAaaa, to pan ,,redaktor'' Wiktor Gumiński ! Nooo, gratuluję wszechstronnego wykształcenia !!!
-
Małgorzata Zgłoś komentarzfantastyczne sukcesy w lidze niemieckiej i tureckiej. Tak naprawdę my znamy go tylko ze złotej ery naszej żeńskiej siatkówki. A tak naprawdę to niewiele wiemy o tym co robił przed tą erą. To że był trenerem w klubach niemieckich i tureckich i że zdobywał tam mistrzostwa kraju i puchar kraju, jak również zdobywał medale w rozgrywkach międzynarodowych. Że trenował kadrę jeszcze RFN. Niestety obecni trenerzy naszej Orlen Ligi wszyscy razem wzięci nie osiągnęli nawet 1% tego co Niemczyk. A jak PZPN się z nim pożegnał - wstyd. A jak PZPN wykorzystał tak ogromną wiedzę i doświadczenie??? Wstyd i żal. No ale pan Niemczyk miał jedną, jak widać dyskwalifikującą dla naszego środowiska działaczy i ekspertów cechę - mówił to co myślał prosto w oczy. A to bolało.
-
Maciej Nawrot Zgłoś komentarzTęskno... pewnie się biedak w grobie przekręca widząc polską kobiecą siatkówkę na czele z pseudotrenerem :(