Skoki narciarskie. Wielka przyszłość Austriaków. Polacy mogą się martwić, ale Niemcy mają jeszcze większe kłopoty

PS

Norwegia - 5

Spokojnie na przyszłość mogą patrzeć także Norwegowie. W tym momencie wśród młodych skoczków wyróżniają się przede wszystkim trzy nazwiska. Pierwszym z nich jest Bendik Jakobsen Heggli, który w grudniu 2020 zdobył złoty medal mistrzostw kraju w rywalizacji indywidualnej na skoczni dużej (zabrakło wtedy czołowych norweskich skoczków). Także w grudniu 2020, w Ruce, po raz pierwszy zdobył punkty Pucharu Kontynentalnego, od razu zajmując trzecie miejsce. 

Drugim z nich jest Benjamin Oestvold, który niedawno skoczył w Zakopanem 150 metrów. 20-latek w przeszłości był trapiony licznymi kontuzjami. Jeśli te dadzą mu spokój, nie ma wątpliwości, że drzemie w nim duży potencjał. 

Dopiero 20 lat ma także Sander Vossan Eriksen, który już ma za sobą kilka występów w Pucharze Świata (trzy razy zajmował miejsca w drugiej dziesiątce). Na swoim koncie ma również medale mistrzostw świata juniorów. A zapomnieć nie można przecież o młodym i piekielnie utalentowanym Thomasie Aasenie Markengu, który wraca po poważnej kontuzji. Jeśli przezwycięży problemy zdrowotne, w przyszłości będzie silnym punktem reprezentacji Norwegii.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Jak oceniasz przyszłość polskich skoków narciarskich?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)