Kochały go miliony Polaków. Zmarł na raka w małym pokoiku, wśród setek pucharów
Robert Czykiel
Można bez końca wymieniać sukcesy Grubby. Na mistrzostwach świata i Europy zdobył piętnaście medali, ale tylko jeden był złoty. W 1982 roku, w Budapeszcie, razem z Holenderką Bettiną Vriesekoop, wygrał rywalizację w grze mieszanej.
To on był jednym z pierwszych Europejczyków, który potrafił nawiązać walkę z Chińczykami, a czasami nawet ich ogrywał. Do pełni szczęścia brakowało jedynie spektakularnego sukcesu na MŚ lub igrzyskach olimpijskich. Trzy razy wracał z brązowym medalem z mistrzostw globu, ale na IO nigdy nie zdobył krążka.
- Zapamiętałem go jako człowieka o nienagannych manierach z najlepszym w świecie bekhendem, o niepowtarzalnej pracy nóg - wspomina dziennikarz Radia Gdańsk, Włodzimierz Machnikowski, przyjaciel Grubby.
Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (15)
-
Psalm H69 Zgłoś komentarzdobrzy ludzie umierają w samotności
-
blue heart Zgłoś komentarzcharyzmatyczny i towarzyski Grubba i jego słynne potyczki z "kamiennym" Janem-Ove Waldnerem - kto pamięta?
-
Andrzej Bogucki Zgłoś komentarzi dwóch Wielkich tenisistów stołowych . Jeszcze ciekawostka . Andrzeja odkryła matka Leszka. Jej Andrzej wiele na początku kariery zawdzięczał . Pózniej poszedł swoją , pełną sukcesów drogą. Długo nie będzie drugiego Andrzeja . No chyba , że w tym samym czasie pojawi się drugi Leszek Kucharski. Do dzisiaj największy autorytet w Polskim Tenisie Stołowym. Obaj mieli szczęście spotkać na swojej drodze , wspaniałą Kobietę / Basię Kowalską. Ona wylansowała Ich obu
-
Wars123 Zgłoś komentarzBył (jest) moim idolem. Na nim wzorowałem swoją grę. Do dziś lubię grać w tenisa stołowego. Bardzo lubiany i ceniony przeze mnie sportowiec.
-
Dorota Sławomir Ordynowski Zgłoś komentarzswietny sportowiec,nigdy o nim niezapomnimy.
-
Artur Kotowski Zgłoś komentarzrozpuszczalnikami i spowalniaczami. O klejach na bazie bio można wtedy było pomarzyć bo kosztowały krocie i nie wolno ich było sprowadzać z zagranicy. Tak więc podziękujmy władzy PRL-owskiej za raj na ziemi.
-
pablo80 - RSKZ Zgłoś komentarzKiedyś sam chciałem być Panem Andrzejem Grubbą. Prawdziwa legenda :)
-
admen Zgłoś komentarzwiązać. Cześć jego pamięci.
-
Krotoszyn Zgłoś komentarzDziękuję za wspomnienie o Andrzeju Grubbie. Faktycznie w czasach słusznie minionych, kibic myśląc tenis stołowy jednym tchem mówił Grubba.