Miał zająć miejsce Pudzianowskiego. W wieku 27 lat zmarł w trakcie treningu
Strongman z USA wiedział, że bez profesjonalnego podejścia nie ma co liczyć na mistrzostwo świata. Codziennie aplikował sobie mordercze treningi. Jego dieta robiła wrażenie. W magazynie "Men's Health" zdradził, jak wyglądają jego codzienne posiłki.
Kilkanaście surowych jajek, dziesięć filiżanek płatków zalewanych prawie czterema litrami mleka, filiżanka masła orzechowego, bażant smażony na oliwie, dwa rybne steki, trzy puszki tuńczyka, osiem marchewek, osiem ziaren groszka cukrowego, siedem filiżanek szpinaku, pięć jabłek, trzy banany, kiwi, dwie pomarańcze, kilka talerzy spaghetti, trzy ziemniaki oraz dwa wysokokaloryczne shake'i. Robi wrażenie, prawda? Do tego trzeba jeszcze dodać wiele odżywek i suplementów.
Marunde miał szczęście, bo zawsze mógł liczyć na wsparcie swojej żony. Callie poślubił w 2004 roku, a połączyła ich m.in. wspólna pasja. Ona także ma na koncie starty w zawodach strongwoman (jest również trenerką personalną). Wspólnie otworzyli siłownię, która stała się ich królestwem.