Żużel. Połowa drogi za nami, czyli Grand Prix 2022 w pigułce. Zmarzlik ucieka, Madsen korzysta z punktacji

Trwa długa, bo siedmiotygodniowa przerwa od rywalizacji w Grand Prix. Najlepsi na świecie na tor powrócą bliżej połowy sierpnia. Na razie są na półmetku walki o najcenniejsze laury. To dobry moment na małe podsumowanie, co wydarzyło się do tej pory.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Najlepszy turniej - Grand Prix Chorwacji w Gorican

Po dekadzie przerwy do kalendarza Indywidualnych Mistrzostw Świata powróciła runda w Chorwacji i od razu okazała się ona niezwykle interesująca. Od samego początku zawodów w gminie Gorican nie można było narzekać na ciekawe widowisko, wiele się działo, lekko odsypujący się tor sprzyjał walce na całej długości i szerokości. Nad nawierzchnią czuwał Jurica Pavlic, który zna 305-metrowy owal lepiej niż wszystkie zakamarki swojego domu. Turniej dostarczył sporych emocji i w połowie idealnie wręcz ułożył się dla Polaków. Najlepszy był bowiem Bartosz Zmarzlik, a tuż za nim do mety w finale dojechał Maciej Janowski.

Miejsce Zawodnik Kraj Bieg po biegu Punkty GP
1. Bartosz Zmarzlik Polska 3,1,2,3,3,3,3 20
2. Maciej Janowski Polska 3,3,3,2,2,2,2 18
3. Mikkel Michelsen Dania 3,0,3,2,3,2,1 16
4. Anders Thomsen Dania t,1,2,3,2,3,0 14
...
12. Patryk Dudek Polska 1,0,1,3,0 5
16. Paweł Przedpełski Polska 2,1,w,0,u 1

CZYTAJ WIĘCEJ: Kibice Falubazu uderzyli w Piotr Żyto. "Takie pożegnanie to brak klasy"

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Bartosz Zmarzlik zostanie w tym roku indywidualnym mistrzem świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)