Powrót do czołówki - podsumowanie sezonu w wykonaniu Dospel Włókniarza Częstochowa
Sezon 2013 nie oszczędzał biało-zielonych. Musieli oni stawić czoła wielu przeciwnościom losu. Kłopoty rozpoczęły się już na początku, jeszcze w kwietniu, gdy okazało się, że przeciwko Fogo Unii Leszno nie wystartują Emil Sajfutdinow oraz Michael Jepsen Jensen. Pierwszy z nich udał się w rodzinne strony by towarzyszyć swojemu ojcu w ostatnich chwilach życia, natomiast w przypadku drugiego nie zostały dopełnione formalności przez duńską federację. Mimo braku dwóch czołowych postaci częstochowianie nie zamierzali szukać wymówek, czy podejmować niesportowe kroki by spotkania nie rozegrać. Mimo nadarzającej się okazji. W dzień i nocy poprzedzających mecz w Częstochowie padał bowiem deszcz, ale gospodarze świadomi własnego osłabienia poczynili wszystko, by tor nadawał się do bezpiecznej jazdy. Ta sztuka im się udała, lecz w starciu z leszczyńskimi Bykami polegli 50:40.
Tydzień później okazało się, że w Toruniu częstochowianie również pojadą bez Emila Sajfutdinowa. Ogólnie Rosjanin nie miał w tym roku lekko. W rywalizacji ze Stalą Gorzów jadąc niezagrożenie na pierwszym miejscu upadł i doznał urazu stopy. Następnie brał udział w wypadku w jednej z rund Grand Prix, w którym ucierpiał również Andreas Jonsson. Po powrocie do ścigania uczestniczył w makabrycznie wyglądającym wypadku podczas półfinału Enea Ekstraligi w Toruniu. To wydarzenie ostatecznie zakończyło sezon 24-latka.
Do rewanżu półfinału EE częstochowianie przystąpili bez Emila Sajfutdinowa. Już na początku meczu czerwoną kartkę otrzymał Rafał Szombierski i sytuacja stała się maksymalnie wymagająca. Mimo braku dwóch podstawowych jeźdźców, dwie ostatnie gonitwy dnia miały zadecydować o tym, kto awansuje do wielkiego finału. A działo się w nich tyle, że spokojnie taką dawką emocji można byłoby obdarować wiele innych spotkań minionego sezonu. Najpierw z czwartej pozycji na drugą przedarł się Grigorij Łaguta, później upadek z udziałem Tomasza Golloba i Rune Holty, a na koniec defekt motocykla "Ryśka". Emocje nie zakończyły się wraz z ostatnim wyścigiem, gdyż po dwóch dniach zweryfikowano wynik meczu. Oznajmiono, iż Artur Czaja nie miał prawa w myśl regulaminu wystartować w odsłonie 14.
To nie koniec pecha Lwów. Nie opuścił on ich także w dwumeczu z Unią Tarnów o brązowy medal DMP. Najpierw do Tarnowa spóźnił się Grigorij Łaguta. Rosjanin dotarł do Mościc bez swojego ekwipunku i musiał korzystać ze sprzętu Czai. Później w przedostatnim wyścigu w juniora Włókniarza wjechał Kacper Gomólski, co miało wpływ nie tylko na wynik całego dwumeczu, ale również na dyspozycję 19-latka z Częstochowy w rewanżu. W Częstochowie natomiast groźnie upadł Jepsen Jensen w jednym ze swoich startów i później nie był już w stanie skutecznie walczyć o punkty.
-
PiiT Zgłoś komentarzumiar w wyrażaniu opinii to nic tylko to popierać..pytanie czemu tak to się stało późno..albo czemu normalni nie starali się zahamować crazzy towarzyszy broni..mam nadzieję,że to nic nie ma wspólnego z aferą Arura S...a tak po prostu..upłynęło..wystarczająco dużo wody w jakiejkolwiek rzece...w jakimkolwiek mieście..
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarzCysio,sztama miedzy kibicami nie ma nic wspolnego z Trybunalem,jak to okresliles.Wiesz co tak naprawde jest wazne...dobro naszego Kochanego speedwaya.
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarzpokaza na torze wielka klase.Tego zycze nam obu.
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarzpieniedzy.Moze kiedys...
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarznaszymi ukochanymi klubami.Chyba lepiej jest sie dogadac i pomyslec o przyszlosci naszego speedwaya,niz gnoic sie wzajemnie,w niewiadomo jakim celu.Pozdrawiam serdecznie.
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarzDziekuje i wzajemnie.
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarzkonkretne komentarze.Sadze ze ludzie speedwaya powinni bardziej sie laczyc ze soba,bo i tak gora ma nas gdzies gleboko.Najwazniejsze dla nich jest to zeby tacy ludzie jak my kupili bilet.
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarzDziekuje i byc moze ,mam nadzieje ze nastapi w koncu normalnosc w relacjach miedzy naszymi kibicami speedwaya.
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarzCzestochowie,jezeli tak ,rowniez serdecznie zapraszam do Medalikowa.Pomoge osobiscie.
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarzPonownie przepraszam za bledy.Chyba musze mocniej kontrolowac moje wpisy.
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarzToruniu.Zawsze to nowe doswiadczenie i nowe emocje zwiazane z zuzlem.Wiesz,akurat tak sie dobrze sklada,ze moj Szefo jest z Torunia,chyba podsune mu ten pomysl zeby zobaczyc wspolnie Motoarene.Mieszkam za granica,powiem Ci ze wielokrotnie slysze zle opjnie na temat ludzi z Torunia.Bede wyjatkiem,Pan Piotr z Torunia ktory jest moim pracodawca w Niemczech,to naprawde porzadny i uczciwy czlowiek.Mysle ze to dobry pomysl zeby wspolnie z Piotrem zobaczyc emocjonujace spotkanie na Waszym pieknym stadionie i co wazne,na dobrze przygotowanym torze do scigania.
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarzpunktu widzenia rozgrywkami o medale,kibice za rowno czestochowscy jak i torunscy dazyli sie duza sympatia.Osobiscie jestem jednym z nich.Tak naprawde nasze relacje zburzyly wedlug mojej oceny ,"niezbyt szczesliwie dograne polfinaly",a szkoda. Zaluje jeszcze bardziej ze za obecne relacje miedzy naszymi kibicami odpowiedzialni sa ludzie ktorzy tak naprawde nas maja gdzies,licza sie dla nich tylko ich wlasne interesy.A my dalej jedziemy na siebie na forum,a tak naprawde wszyscy wielcy speedwaya maja to w du... .Mam nadzieje ze kolejny sezon nadejdzie naprawde szybko i kibice zaczna w koncu wylewac swoje argumenty na trybunach,bo akurat mnie sie to podoba,te oprawy i mocny doping.Nie wiem jak to wyglada w Toruniu,w Czestochowie wyglada to rewelacyjnie,az sie chce uczestniczyc w takim widowisku.Pozdrawiam Pana serdecznie i zycze wiecej obiektywizmu.
-
Rafi CKMW Zgłoś komentarzSorki za bledy,zbyt szybko przelewam mysli na klawiature.