Najlepsi ligowcy: Darcy Ward najwszechstronniejszy

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

7. Greg Hancock Mimo 45 lat Amerykanin wciąż prezentuje wyborną formę. W ubiegłym sezonie zdobył srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Świata i był liderem swoich drużyn w PGE Ekstralidze i Elitserien. W Polsce był trzecim najskuteczniejszym żużlowcem i dzięki niemu PGE Stal Rzeszów wywalczyła miejsce w barażach, gdzie bez problemów odprawiła zespół z Ostrowa Wielkopolskiego.

Z kolei w lidze szwedzkiej "Grin" z powodzeniem reprezentował Piraternę Motala. W Elitserien Amerykanin nie był tak skuteczny jak w Polsce, ale z reguły nie zawodził oczekiwań kibiców Piratów. W obu ligach Hancock zdobył wraz z bonusami 316 punktów i wygrał 48,2 proc. wyścigów.

PGE Ekstraliga Elitserien Łącznie
Średnia biegowa 2,373 2,091 2,241
Suma punktów 178 138 316
Wyścigi 75 66 141
Zwycięstwa 45 23 68

  

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
    Prowadzenie się Dorca można różnie komentować . Przyznać należy talent do żużla to miał lecz szczęścia ostatnio nie za wiele.
    • yes Zgłoś komentarz
      Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
      • RECON_1 Zgłoś komentarz
        Pomijając styl życia Darciego to mial mega talent do tego sportu i aż zal ze dotknela go ta kontuzja.
        • mentikk Zgłoś komentarz
          Teraz będzie wielka gloryfikacja Warda? Po aferze w SGP nie mówiono o nim tak różowo. A że miał wypadek to te jego statystyki się wychwala. Pomimo tego, że w 3 ligach pojechał mniej
          Czytaj całość
          biegów niż inni chłopacy z tego zestawienia jechali w 2 ligach. To tak jak to zwycięstwo Hampela w klasyfikacji zawodników z najlepszą średnią w ELidze. Nie zakłamujcie rzeczywistości takimi szczątkowymi statystykami.
          • tomas68 Zgłoś komentarz
            Jak zabrakło chłopaka między nimi to dopiero teraz wylewnie wznoszą go w samych zachwytach. A gdy było źle na innej linii życia to pluli lub kąśliwie ujadali aby tylko pomniejszyć.
            • omniscient Zgłoś komentarz
              Dla mnie i tak lepszy był Sajfudinov. Nie dość że Ward zaczynał w połowie sezonu i nie miał gdzie formy zgubić to jeszcze jego średnia podniosły występy w słabszej lidze brytyjskiej
              Czytaj całość
              gdzie nawet brytyjski mistrz świata nie startuje.
              • dendryk Zgłoś komentarz
                Z tabelek wynika że tylko dzięki startem w Anglii Ward ma taką wysoką średnią, a tam nie startowali wszyscy najlepsi.
                • lukim81 Zgłoś komentarz
                  W Gorzowie Ward spóźnia się na mecz i zdobywa komplet to było coś,szkoda człowieka.
                  • PRZEM 312 Zgłoś komentarz
                    A jak tam sprawa Warda Dowhan już go spłacił czy dalej ciągnie się da żenada jak chłopak potrzebuje kasy
                    • Ziomuś 30 Zgłoś komentarz
                      Jaka jest różnica między startami Warda w Anglii, Szwecji i Polsce? W Polsce miał zarobić najwięcej i na miał póki co zostało. Przykre.