PGE Ekstraliga: najciekawsze mecze rundy zasadniczej

 Redakcja
Redakcja

Unia Tarnów - MRGARDEN GKM Grudziądz - 47:43 (8. kolejka) - wyniki

Tarnowskie Mościce 5 czerwca były smutne. Wówczas doszło do pierwszego spotkania Jaskółek od tragicznej śmierci Krystiana Rempały, który uległ wypadkowi 22 maja na torze w Rybniku. Zawodnicy Unii powiedzieli sobie jasno - jedziemy dla tego chłopaka. Pojechali i wygrali. Inaczej sobie tego nie wyobrażali.

Rywale z Grudziądza na tym etapie rozgrywek wiedzieli, że mają realne szanse na awans do fazy play-off, choć głośno o tym mówić nie chcieli, tylko jak mantrę powtarzali, że ich celem jest spokojne utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, czyli bez konieczności rozgrywania baraży. Nie ukrywali jednak, że jeśli mają szukać punktów na wyjazdach, to właśnie na takim terenie jak ten w Tarnowie, gdzie w tym sezonie tamtejszy zespół nieco odstawał od pozostałych.

Mecz był bardzo zacięty. Wśród gości nie zawodził Artiom Łaguta, który przecież tarnowski owal zna doskonale, wszak w przeszłości reprezentował barwy Jaskółek. To jednak gospodarze tego dnia mieli w swoich szeregach prawdziwego lidera. Janusz Kołodziej. Dzielił i rządził. A to co zrobił w biegu 15. było majstersztykiem.

Grudziądzanie w wyścigach 12. i 14. zwyciężyli podwójnie i doprowadzali do remisu. O wszystkim decydowała ostatnia gonitwa. Tak jej przebieg relacjonował nasz tarnowski korespondent, Kamil Hynek: - O wszystkim decydowała ostatnia odsłona. To co zrobił w niej "kompletny" Kołodziej było prawdziwym majstersztykiem. Gospodarze przegrali start. Na przeciwległej prostej Kołodziej z trzeciej pozycji rozpędził się tak nieprawdopodobnie, że wyrzucił na zewnątrz parę gości. Wykorzystał to Madsen, który znalazł się zaraz za partnerem z zespołu. Gospodarze wyszli z ogromnych tarapatów i zaliczyli podróż z piekła do nieba.

Natomiast my pakujemy walizki i opuszczamy Tarnów. Jedziemy z powrotem do Leszna. Tam Fogo Unia podejmowała Ekantor.pl Falubaz.

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Saddam Zgłoś komentarz
    Ani jednego meczu z udziałem "więcej niż klubu" na najlepszym torze na świecie a aż trzy z najgorszego i spreparowanego notorycznie toru w Lesznie!? Skandal.