"Demolki" na obcych torach - najwyższe wyjazdowe wygrane w historii Ekstraligi

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
Krzysztof Pecyna

Spacerek toruńskiego "dream teamu"

Jeśli szukać jakichś pozytywów w postawie Polonii Piła w sezonie 2003, bez wątpienia był nim Krzysztof Pecyna. Wychowanek klubu z grodu Staszica w niejednym spotkaniu w pojedynkę starał się ratować honor drużyny, która w całym sezonie przegrała 16 z 20 meczów. W starciu z torunianami, wśród których startowali m.in. Tony Rickardsson i Jason Crump, Pecyna jako jedyny potrafił wygrywać biegi, kończąc mecz z 14 punktami na koncie.

Zwycięstwo naszpikowanego gwiazdami Apatora  mogło być bardziej okazałe, ale w drugiej części spotkania liderów zespołu, zastępował Robert Sawina, który w dwóch startach zdobył tylko 2 punkty. Najskuteczniejszym zawodnikiem przyjezdnych okazał się Tomasz Bajerski, który skompletował cztery indywidualne triumfy. Łącznie aż pięciu jeźdźców Aniołów zapisało przy swoim nazwisku dwucyfrową zdobycz punktową.

Mecz przy Bydgoskiej był też ostatnim pomiędzy drużynami z Torunia i Piły w walce o ligowe punkty. Ciekawostką jest fakt, że tydzień wcześniej na stadionie przy ulicy Broniewskiego, Apator pokonał pilan "tylko" 58:31.

25 maja 2003, VIII runda:

Polonia Piła - 30
Pecyna 14, Gapiński 6, Franków 5, Mich. Szczepaniak 3+1, Miśkowiak 2+1, Kowalski 0, Łęcki 0, Mat. Szczepaniak ns

Apator Adriana Toruń - 60
Bajerski 13, Rickardsson 11, Protasiewicz 10+2, Crump 10+1, W. Jaguś 10+1, M. Jaguś 2+1, Miedziński 2+1, Sawina 2

Czy w stawce przyszłorocznej PGE Ekstraligi jest drużyna, która może doznać domowej porażki różnicą przynajmniej 30 punktów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (30)
  • BYK Leszno Zgłoś komentarz
    Proponuje jeszcze największe wygrane na swoim torze nikt nie przebije 75-0 Leszno vs Rzeszów xD :)
    • lulajze Zgłoś komentarz
      "Mecz RKM-u Rybnik z Atlasem Wrocław był inauguracją sezonu 2004 " Bzdura, bzdura!! Wtopa!!Mecz został przełożony i nie był inauguracją!
      • NIE UTRZYMUJE RYDZYKA JAK TORUŃ Zgłoś komentarz
        Też mi coś jakieś randomowe zespoły z końca tabeli rozgromić.
        • 44 sezon w elicie Zgłoś komentarz
          A najwyższa demolka wyjazdowa w historii Polskiej Ligi ? 1978 rok, Stal Toruń - Włókniarz Częstochowa 28 - 80 !!! Tak dla przypomnienia młodszym fanom z Torunia i Częstochowy ;) Pzdr z
          Czytaj całość
          miasta Świętej Wieży ;)
          • Raf123 Zgłoś komentarz
            Taki będzie przydomek GKMu w 2017 na obcych torach! Podam przykładowe oczekiwane wyniki: Unia Leszno GKM 27 - 63, Zgrzeblarki Kox Zielona Góra 23 - 57. Pytania ? Nie ma dziękuję za uwagę.
            • ul-77 Zgłoś komentarz
              Historia miała wiele wątków ale mi utkwił rok 1996 mecze w ówczesnej II lidze między Unią Leszno a Kolejarzem Opole ... pierwszy mecz w Lesznie 75-15 drugi w opolu 15-74... dla Unii :)
              • SpasionyKot Zgłoś komentarz
                Ja pamiętam demolke Stali Gorzów w Zielonej Górze w 2001 roku. 33-57 dostaliśmy i u siebie i na wyjeździe wtedy. W stali wtedy jeździli Andersen, Okoniewski i Crump
                • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
                  Pytanie końcowe jak zwykle na miejscu. Jak pamiętam zawsze w sezonie w lidze były wysokie wygrane oraz też przegrane ma się rozumieć.Tego nigdy się nie uniknie nawet w nadchodzącym
                  Czytaj całość
                  sezonie.Gdybanie w tym temacie za zwyczaj nic nie przyniesie .Teoretycznie można powiedzieć tak, praktycznie może z goła być inaczej.Wszystko zweryfikuje tor,
                  • DT Zgłoś komentarz
                    Ktoś zapomniał o latach 90. Pierwszy przykład z brzegu: 1992 Włókniarz - Stal G. 19:71