Bohaterowie drugiego planu w finałach DMP. Kto zaskoczył żużlową Polskę?
Jonas Davidsson
Rok 2011 był dla szwedzkiego żużlowca najlepszym w historii startów w Polsce. Wystartował on we wszystkich meczach Falubazu Zielona Góra, będąc do tego w najważniejszych momentach jedną z jego ważniejszych postaci. Davidsson symptomy lepszej formy zasygnalizował już zresztą w półfinałowym pojedynku przeciwko Stali Gorzów. W wielkim finale rywalem Falubazu była z kolei broniąca tytuł Unia Leszno. W rundzie zasadniczej Szwed w wyjazdowym meczu z Bykami wywalczył zaledwie 1 punkt i bonus. Lepszą postawą wykazał się w pierwszej konfrontacji o złoto, zdobywając 5 punktów i 1 bonus. Zielonogórzanie przegrali nieznacznie, bo 43:47.
Najlepsze wciąż jednak było przed starszym z braci Davidssonów. W rewanżu przy Wrocławskiej 69 reprezentant klubu spod znaku Myszki Miki jako jeden z trzech zawodników wywalczył dwucyfrową zdobycz punktową, kończąc mecz z 10 punktami i bonusem na koncie. Reprezentant Szwecji m.in. aż czterokrotnie pokazywał plecy swojemu vis-à-vis Damianowi Balińskiemu, a jego dorobek mógł być jeszcze korzystniejszy, gdyby nie dotknięcie taśmy w trzecim starcie. Davidsson walnie przyczynił się więc do triumfu 52:38 i w efekcie zdobycia złotego krążka przez Falubaz.
Grono polskich cichych bohaterów finałowych potyczek powiększył rok później jeździec, po którym prawdopodobnie nikt nie spodziewał się tak świetnej postawy.
-
Jedi Zgłoś komentarzLinus i Liglad dołożyli sporą cegłę do ostatnich dwóch tytułów mistrzowskich Staleczki.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzwszystkich zawodników wielkie brawa i uznanie.
-
malin1976 Zgłoś komentarzA na pierwszym planie w roli głównej od dawien dawna dziury hehe .
-
44 sezon w elicie Zgłoś komentarzwyścigi które moim zdaniem zadecydowały o 3 Mistrzostwie Polski Lwów :) Twarze krzyżaków po meczu - bezcenne ;)) Pzdr z miasta Świętej Wieży :)
-
pilanin Zgłoś komentarzNo John Cook napsuł nam krwi w pamiętnym deszczowym finale :)