Jako żużlowcy zdobywali medale. Jak sprawdzą się w nowej roli? Trenerskie debiuty i powroty

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Dariusz Śledź ostatnio jako trener pracował w Gnieźnie. Po przerwie wraca do fachu w rodzinnym Lublinie

Dariusz Śledź - KM Cross Lublin

Jako żużlowiec zaliczał się do krajowej czołówki. Trzykrotnie zdobywał złote medale Drużynowych Mistrzostw Polski. W kolekcji ma także dwa srebrne medale DMP. Wygrał również Złoty Kask, ale największy sukces świętował w 1994 roku, kiedy zdobył srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Świata.

Po zakończeniu sportowej kariery od 2009 roku pracował w Stali Rzeszów. W sezonie 2014 objął Start Gniezno. Po krótkiej przerwie wraca do pracy w roli trenera, tym razem w rodzinnym Lublinie.

Dariusz Śledź w sezonie 2017 poprowadzi drużynę KM Cross Lublin, która w zgodnej opinii ekspertów jest zdecydowanym faworytem do wygrania drugiej ligi i wywalczenia awansu. Śledź będzie musiał okiełznać mocny jak na drugoligowe warunki zespół i udowodnić, że potrafi sprostać presji i roli faworyta. A ta, nawet dysponując silnym składem, często nie jest łatwa.

Kto osiągnie lepszy wynik w trenerskim debiucie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • IntarOstrów Zgłoś komentarz
    Trener drużyny żużlowej nie jest jakąś wielką POSTACIĄ. W piłce, skokach, bieganiu czy pływaniu trzeba zawodnika "prowadzić" W żużlu zawodnik ma swój team, a w klubie wystarczy
    Czytaj całość
    zespół "oblatanych" w przygotowaniu toru i znających rozkład 15 biegów w programie. TRENER w tym sporcie to zbyt wielkie słowo. Co innego tyczy się szkółki. Z młodymi od początku musi być trener. Ktoś zaraz krzyknie Cieślak ! A co takiego robi Cieślak ?
    • elvis Zgłoś komentarz
      bedzie komedia w tym roku,czesc z nich bedzie sie uczyla fachu...beda babole taktyczne...bo wypelnic program to i Mrozek potrafi:)
      • p_ Zgłoś komentarz
        chyba o Załuskim zapomnieliście, a trochę jako zawodnik znaczył w kraju ale pomijając ... Bajerski to chyba raczej żart, nie sądzę, żeby był na tyle ogarnięty i miał głowę do
        Czytaj całość
        tego