Kultowe miejsca Grand Prix. Gdzie ścigano się najczęściej w historii cyklu?
Ullevi Stadium w Goeteborgu - 9 turniejów
Lata: 2002-2004 i 2008-2013
Podobnie jak Stadion Olimpijski we Wrocławiu, tak i słynne Ullevi było gospodarzem wielu mistrzowskich turniejów, na długo przed nastaniem ery Grand Prix. W Goeteborgu aż dziewięciokrotnie miał miejsce jednodniowy finał IMŚ, dwukrotnie zmagania o medale DMŚ i raz finał MŚ Par. Od początku istnienia stadion jest typowym obiektem wielofunkcyjnym. Odbywały się na nim przede wszystkim mecze piłkarskie i zawody lekkoatletyczne, przez co nawierzchnia, po której ścigali się żużlowcy była układana na czas zawodów. Długość toru za każdym razem oscylowała wokół 400 metrów.
Cykl zawitał do drugiego pod względem wielkości miasta Szwecji w 2002 roku. Liczono nie tylko na wskrzeszenie ducha sprzed lat, ale i w związku z unowocześnieniem obiektu na zadowalającą frekwencję. W 2003 roku doszło jednak w Goeteborgu do niemałego skandalu, po tym jak fatalnie przygotowano tor (turniej przełożono o tydzień). Po turnieju w 2004 roku żużlowcy przestali odwiedzać Ullevi. Speedway powrócił tu po czerech latach i przetrwał kolejnych pięć. Nie cieszył się on jednak zbyt dużym powodzeniem. Zmagania żużlowców nie porywały w aspekcie sportowym i organizacyjnym (kapryśna pogoda i niezbyt przyjazny tor), przez co władze GP nie zdecydowały się na przedłużenie umowy.
W Goeteborgu tylko dwukrotnie na podium stawali reprezentanci Polski. W 2008 roku wygrał Rune Holta, natomiast dwa lata później drugie miejsce zajął Tomasz Gollob. O wiele lepsze wspomnienia dla polskich kibiców wiążą się z innym szwedzkim obiektem, na którym wiele razy ścigała się elita. O tym mowa na kolejnej stronie.
-
yes Zgłoś komentarz"Gdzie ścigano się najczęściej w historii cyklu?" - narodowemu jeszcze trochę brakuje ;)
-
tomekkozuch Zgłoś komentarzW tym roku w Krsko będzie miała miejsce czwarta inauguracja cyklu, nie trzecia. Poprzednie to 2006, 2008 i 2016.
-
Masło Budyń jak marzenie Zgłoś komentarz2002 roku w Grand Prix Słowenii a więc nie startował we wszystkich turniejach. Poziom wiedzy ''redaktorów'' tego portalu jest śmieszny.