Kultowe miejsca Grand Prix. Gdzie ścigano się najczęściej w historii cyklu?
G&B Arena w Malilli - 11 turniejów
Lata: 2005-2012 i 2014-2016
Licząca zaledwie około 1,5 tysiąca mieszkańców Malilla to jedno z najbardziej cenionych miejsc w cyklu. Pojawiła się w 2005 roku w miejsce Goeteborga. G&B Arena będąca domem utytułowanej drużyny Dackarna, może pomieścić 15 tysięcy widzów, co jak na warunki szwedzkie jest liczbą robiącą wrażenie. I zwykle podczas turniejów najpierw o Grand Prix Skandynawii, a następnie Szwecji frekwencja dopisuje. Atutem jest także sprzyjający walce tor. Mierzy zaledwie 305 metrów, ale pozwala na oglądanie ciekawych konfrontacji już od pierwszych biegów.
Trudno znaleźć drugi tak sprzyjający Biało-Czerwonym zagraniczny obiekt. W Malilli nasi zawodnicy zwyciężali już cztery razy i to seryjnie w latach 2009-2012. Dwukrotnie udało się to Tomaszowi Gollobowi (2009 i 2012), raz Rune Holcie (2010) i Jarosławowi Hampelowi (2011). To właśnie "Mały" jest bohaterem jednego z najlepszych finałów w historii, gdy ścigając cały dystans Andreasa Jonssona, minął go na linii mety. Na G&B Arenie skuteczni są też Australijczycy (trzy triumfy), a ostatnio zwyciężył Greg Hancock. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że dla Amerykanina była to pierwsza wiktoria na szwedzkiej ziemi w karierze.
-
yes Zgłoś komentarz"Gdzie ścigano się najczęściej w historii cyklu?" - narodowemu jeszcze trochę brakuje ;)
-
tomekkozuch Zgłoś komentarzW tym roku w Krsko będzie miała miejsce czwarta inauguracja cyklu, nie trzecia. Poprzednie to 2006, 2008 i 2016.
-
Masło Budyń jak marzenie Zgłoś komentarz2002 roku w Grand Prix Słowenii a więc nie startował we wszystkich turniejach. Poziom wiedzy ''redaktorów'' tego portalu jest śmieszny.