Dzikie karty nie dały rady. Woźniak liderem, Lambert dał ciała
Kiepski powrót
W Grand Prix Danii w Horsens z dziką kartą pojechał Michael Jepsen Jensen, który w 2015 roku był stałym uczestnikiem elitarnego cyklu. Co więcej, przed trzema laty to właśnie w Horsens duński żużlowiec zanotował najlepsze zawody w GP 2015, docierając na najniższy stopień podium.
W tym roku już tak kolorowo nie było. Jepsen Jensen, który kilka tygodni przed turniejem w Horsens świetnie spisał się w Speedway of Nations, przed swoimi kibicami nie błyszczał. Zgromadził ledwie cztery punkty, finalnie plasując się na odległej, 14. pozycji.
Jepsen Jensen w Horsens: 4 punkty (2,1,0,w,1), 14. miejsce
Biegi z jego udziałem:
2. Lindgren, Jepsen Jensen, Zmarzlik, Zagar
7. Woffinden, Dudek, Jepsen Jensen, Vaculik
12. Holder, Sajfutdinow, Janowski, Jepsen Jensen
13. Pedersen, Łaguta, Pawlicki, Jepsen Jensen (w)
18. Doyle, Hancock, Jepsen Jensen, Cook
-
Zimny81 Zgłoś komentarzrezerwowym, wiec jest szansa, ze 2-3 imprezy zaliczy. Plus pewnie dzika karta na Cardiff.
-
Lambo505 Zgłoś komentarzwówczas powinien być wykluczony Woffinden, który wypchnął Lamberta. Pamiętając, że Woffinden przekroczył w Malili dwoma kołami linie może miało by to korzystny wpływ na końcową klasyfikację? Może Bartosz Zmarzlik miałby dzisiaj Mistrza Swiata???
-
masuo Zgłoś komentarzlambert to jest poziom nice plz takze nie rozumiem dlaczego twierdzicie ze dal ciala
-
KATO-OSTAFA NIE CZYTAM Zgłoś komentarznie chce mi sie jakos przerzucac tych stron...odpuszczam.
-
Maciek Adamek Zgłoś komentarzpółfinału aleto była kartan na + nie - A Woźniak zabrakło w półfinale dzięki chciwcowi nie powiem komu...