Żużel. Koronawirus. Kryzys dał nam czas do namysłu. Może mieć pozytywny wpływ na dyscyplinę

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Kontrakty do renegocjacji

Mniejsza liczba spotkań oznacza mniejsze dochody dla prezesów. Do tego nie wiadomo, czy wszyscy sponsorzy przeleją obiecane środki, bo koronawirus zatrząsł porządnie polską gospodarką.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Prezesi już mówią o konieczności renegocjacji umów z żużlowcami, a ci nie chcą o tym słyszeć. - Dziwi mnie takie twarde podejście niektórych zawodników, że już teraz zarzekają się, że nie chcą iść na żadne ustępstwa - skomentował Jan Krzystyniak, były żużlowiec i trener.

Czy zgadzasz się z Janem Krzystyniakiem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Poznaniak z Gorzowa Zgłoś komentarz
    Naprawdę musicie publikować artykuły w formie klikbajtowych slajdów?
    • PawelGawor Zgłoś komentarz
      Chciałbym przedstawić Wam projekt, dzięki któremu odmienisz swoje życie. Wszystko zaczyna się na stronie >> DUZAKASA.ONLINE << Zastanawiasz się jak działa ten projekt?
      Czytaj całość
      Inwestujemy na sprawdzonej platformie tradingowej, każdy kto się zapisze dostaje przydzielonego dla siebie opiekuna, który pomaga przez cały czas w decyzjach inwestycyjnych. Dostajesz dokładne instrukcje na jakich parach i jak zagra, ryzyko strat jest znikome. Nic prostszego. Mój wynik przy inwestycji 250$ wyniósł ponad 6000zł w przeciągu niecałych 30 dni!
      • jotefiks Zgłoś komentarz
        @Cysio: jeszcze jedna sprawa do Ciebie, czemu Cię boli, że ktoś zarabia miliony? Gdzie widzisz w tym problem? Skoro dostaje nie kradzione pieniądze na normalnej umowie między tym co daje i
        Czytaj całość
        tym co bierze to co cię swędzi?
        • jotefiks Zgłoś komentarz
          @Cysio: oczywiście, że zło bo sterowane. Skoro rynek pozwalał płacić miliony to niech płacą. Teraz rynek spowoduje obniżenie kontraktów i pójdą w dół. Logiczne, gdzie widzisz
          Czytaj całość
          problem? To już inne czasy, skończyły się wirtualne kontrakty. A tak swoją drogą to śmieszne jest jak na ten temat wypowiada się Janek Krzystyniak, który był prekursorem latania za pieniędzmi. Dla kasy nawet dawał się zbanować na sezon i miał w doopie macierzysty klub.
          • Cysio Zgłoś komentarz
            Niewielka liczba topowych zawodników i spory popyt, więc kontrakty poszły w górę. Praw ekonomii nie da się oszukać. Tylko ograniczenie popytu może spłaszczyć kontrakty. No ale ponoć
            Czytaj całość
            KSM to zło.
            • mrfreeze Zgłoś komentarz
              Co z GP w Warszawie?