Żużel. Bohaterowie sezonu 2021. Serca kibiców dały szansę Ninie. Łaguta zdetronizował Zmarzlika
Tomasz Janiszewski
Kolekcjoner medali Bartosz Zmarzlik
Długo wyczekiwane złoto w IMP, srebro w IMŚ i SoN, brąz w DMP, triumf w Złotym Kasku, a ponadto też w Kryterium Asów i 1. miejsce pod względem średniej biegowej w PGE Ekstralidze z rekordem życiowym - 2,650. To był obfity w sukcesy rok dla najlepszego polskiego żużlowca. Tego najcenniejszego tytułu nie udało się obronić, ale 26-latek walczył do samego końca, godnie oddając palmę pierwszeństwa wspomnianemu wcześniej Łagucie. Walka przeszła do historii jako jedna z najbardziej zaciętych. Zresztą, Zmarzlik wygrał aż 5 turniejów i 3 razy był na drugim miejscu, czym również zapisał się w annałach cyklu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Talent zdradza, czym kierował się przy wyborze klubu w PGE Ekstralidze
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
Kacper.U.L Zgłoś komentarzraz się upić,że nic na szybko takiego nie mogliście znaleźć w archiwum.Bzdury normalnie:)
-
Gekon Zgłoś komentarzTaaa serca kibiców. Znany wujek i telewizja zrobiły swoje. Inne dzieci nie mają tyle szczęścia. Proste.
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzElevena").
-
Józio i ferajna Zgłoś komentarzprzede wszystkim spadając umożliwił przewietrzenie tej zatęchłej elipy i wpuszczenie drugiego obok Motoru powiewu świeżości do tej z lekka zatęchłej i kiszącej się we własnym sosie elipy. Mam nadzieję Ostrów że się utrzymacie i również na to że po dłuższej przerwie awansuje Polonia i będzie ten awans zawdzięczać swojej wyśmienitej jeździe!!! Zresztą nikomu nic nie ujmując to na zapleczu sensownie zmontowaną pakę i finanse na elipę ma w zasadzie tylko Polonia i Krosno, spadkowicz to taka zbieranina przypadkowa zawodników i też organizacyjnie za słabo żeby awansować.