Żużel. Bohaterowie sezonu 2021. Serca kibiców dały szansę Ninie. Łaguta zdetronizował Zmarzlika
Indywidualny i drużynowy mistrz świata juniorów Jakub Miśkowiak
Ma za sobą wyborny sezon. Przede wszystkim siostrzeniec Roberta Miśkowiaka powtórzył sukces wujka i zarazem swojego pomocnika w teamie, sięgając jako kolejny Polak po tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów. Wcześniej ten sam zdobył w rywalizacji drużynowej. Ponadto wywalczył złoty krążek (drugi w karierze - red.) w MIMP i w 2022 roku stanie przed szansą wyrównania rekordu medalowego Piotra Śwista. Nie można zapominać też o tym, że Miśkowiak okazał się najlepszym juniorem w PGE Ekstralidze (śr. bieg. 1,965 i 13. miejsce w lidze), nierzadko pełniąc przy tym rolę lidera Eltrox Włókniarza Częstochowa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Chris Harris: Miałem problemy w Polsce, ale teraz mam lepszy sprzęt. Chciałbym wrócić do Grand Prix [WYWIAD]
-
Kacper.U.L Zgłoś komentarzraz się upić,że nic na szybko takiego nie mogliście znaleźć w archiwum.Bzdury normalnie:)
-
Gekon Zgłoś komentarzTaaa serca kibiców. Znany wujek i telewizja zrobiły swoje. Inne dzieci nie mają tyle szczęścia. Proste.
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzElevena").
-
Józio i ferajna Zgłoś komentarzprzede wszystkim spadając umożliwił przewietrzenie tej zatęchłej elipy i wpuszczenie drugiego obok Motoru powiewu świeżości do tej z lekka zatęchłej i kiszącej się we własnym sosie elipy. Mam nadzieję Ostrów że się utrzymacie i również na to że po dłuższej przerwie awansuje Polonia i będzie ten awans zawdzięczać swojej wyśmienitej jeździe!!! Zresztą nikomu nic nie ujmując to na zapleczu sensownie zmontowaną pakę i finanse na elipę ma w zasadzie tylko Polonia i Krosno, spadkowicz to taka zbieranina przypadkowa zawodników i też organizacyjnie za słabo żeby awansować.