Il Grande Torino, dzieciaki Busby'ego, Chipolopolo i Chapecoense - największe katastrofy lotnicze w historii futbolu

Wypadek śmigłowca, w którym zginął prezes i właściciel Leicester City, Vichai Srivaddhanaprabha, nie jest pierwszą katastrofą lotniczą, po której piłkarskie środowisko pogrążyło się w żałobie. Oto loty śmierci, po których płakał świat futbolu.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Vichai Srivaddhanaprabha 

Właściciel i prezes Leicester City zginął w wypadku śmigłowca, do którego doszło w sobotę po ligowym meczu Lisów z West Hamem United (1:1). Maszyna runęła na ziemię tuż po starcie z parkingu przy King Power Stadium.

Na miejscu zginęli wszyscy pasażerowie helikoptera: Srivaddhanaprabha, jego współpracownicy Nursara Suknamai i Kaveporn Punpare oraz piloci Eric Swaffer i Izabela Lechowicz.

Srivaddhanaprabha był jednym z najbogatszych Tajlandczyków. Jego majątek szacuje się na blisko 5 mld dolarów. Właścicielem Leicester City był od sierpnia 2010 roku. Za jego rządów klub najpierw (2014) wrócił do Premier League po jedenastoletniej przerwie, a potem sięgnął po mistrzostwo Anglii (2016). Więcej o tym TUTAJ.

Świat futbolu jest pogrążony w żałobie po tragicznej śmierci Srivaddhanaprabhy, ale niestety właściciel i prezes Leicester City nie jest pierwszym człowiekiem piłki, który stracił życie w katastrofie lotniczej.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)