Wyzwanie Adamka, głośny powrót Pacquiao i wojna Głowackiego - oto największe walki kwietnia!
Data | 9 kwietnia |
Miejsce | MGM Grand, Las Vegas, Stany Zjednoczone |
Stawka | Wakujący pas WBO International w wadze półśredniej |
Prognoza WP SportoweFakty.pl | Zwycięstwo Pacquiao na punkty po ciekawej walce |
Najgłośniejsza walka kwietnia w zawodowym boksie. Nie może być inaczej, gdy do ringu wychodzi żywa legenda tego sportu i jeden z najbardziej zasłużonych pięściarzy w historii tego sportu. Dla 37-letniego wojownika z General Santos City szykuje się trudny powrót, niekoniecznie ze względu na klasę rywala, bo tego akurat zna doskonale. "Pac Man" stracił wiele w oczach kibiców po przegranej "walce stulecia" z Floydem Mayweatherem Juniorem. Filipińczyk zaprezentował słaby, niepoukładany i pozbawiony pazura boks, ulegając wyraźnie na punkty "Pięknisiowi". To co najgorsze, działo się jednak po ostatnim gongu. Wielokrotny mistrz świata nie przyjął porażki z pokorą, twierdził, że werdykt jest dyskusyjny, a on sam doznał kontuzji barku i tylko dlatego nie zdołał dopaść odwiecznego wroga.
Teraz zarzeka się, że będzie to jego oficjalne pożegnanie z ringiem, bowiem czeka na niego wielka kariera polityczna i tej dziedzinie życia zamierza poświęcić się bez reszty. Po raz trzeci wejdzie do ringu z Timothym Bradleyem, obie wcześniejsze potyczki wygrywał dość wyraźnie, choć za pierwszym razem został brutalnie okradziony ze zwycięstwa, a sędziowie przez dwanaście rund prawdopodobnie byli myślami daleko od ringu.