Odmówił Putinowi, złączony z Muhammadem Alim, wspierany przez braci Kliczko - poznaj Ołeksandra Usyka
Dlaczego boks? Bo był bezpłatny
Gdyby nie zbieg różnych wydarzeń, Usyk mógłby nigdy nie trafić na salę bokserską. W dzieciństwie był zapalonym piłkarzem, trenował w Tawriji Symferopol na pozycji pomocnika. Ponoć na boisku imponował nie tylko zawziętością i charakterem, ale także niezłymi umiejętnościami.
Największe było serce do walki, które kiedyś zaprowadziło go do bójki z rywalem z innej drużyny. Jednak to nie był powód rezygnacji z treningów futbolowych.
- Rzeczywiście, doszło wtedy do pewnej scysji, krótko mówiąc - pobiłem się. Do piłki nożnej chętnie bym wrócił po tej zadymie, ale wszystko rozbijało się o pieniądze. Za treningi w Tawriji trzeba było płacić, a ja pochodziłem z prostej robotniczej rodziny. Boks był bezpłatny i to zadecydowało - wspominał w rozmowie z WP SportoweFakty.
Dzisiaj postrzegany jest jako król nokautu przewracający wszystkich oponentów.
-
woj Mirmiła Zgłoś komentarzKariera amatorska Usyka rzeczywiście bogata w sukcesy, jednak na tytuł zawodowego MŚ będzie musiał jeszcze poczekać ;) Głowackiemu tego tytułu nie odbierze.