Odmówił Putinowi, złączony z Muhammadem Alim, wspierany przez braci Kliczko - poznaj Ołeksandra Usyka
Król nokautu
Usyk zadebiutował w gronie zawodowców 9 listopada 2013 roku. Na gali w Kijowie rozprawił się z twardym Meksykaninem Felipe "El Indiano" Romero. Obserwatorzy byli zaskoczeni, że już w pierwszym starciu Ukrainiec podejmuje doświadczonego oponenta. W kolejnych występach ta tendencja jedynie się wzmacniała.
Do tej pory "Kot" nie rywalizował z pięściarzem należącym do ścisłego topu, ale odprawiał naprawdę solidnych zawodników. Może pochwalić się stuprocentowym wskaźnikiem nokautów, najdłużej wytrzymał z nim w ringu reprezentant Republiki Południowej Afryki, Danie Venter - padł dopiero w 9. rundzie, do momentu przerwania stawiając twarde warunki Usykowi.
Te zwycięstwa zapewniły 29-latkowi wysokie notowania rankingowe - według portalu BoxRec plasuje się na ósmym miejscu w rankingu kategorii junior ciężkiej (liderem jest… Krzysztof Głowacki). W zestawieniu federacji World Boxing Organization zajmuje 1. miejsce.
Usyk po aneksji Krymu przez Rosję głośno powiedział, że nigdy nie pójdzie śladem niektórych kolegów i nie przyjmie obywatelstwa Federacji Rosyjskiej. To był krótki, ale dosadny komentarz.
-
woj Mirmiła Zgłoś komentarzKariera amatorska Usyka rzeczywiście bogata w sukcesy, jednak na tytuł zawodowego MŚ będzie musiał jeszcze poczekać ;) Głowackiemu tego tytułu nie odbierze.