Niespodziewanie zostali mistrzami olimpijskimi. W tym gronie jest Polak
Mateusz Wasiewski
Monica Puig
Pozostając przy tenisie, nie sposób zapomnieć od mistrzyni olimpijskiej z Rio. Monica Puig zaskoczyła wtedy świat. Przed startem zawodów czterolecia w Brazylii Portorykanka nigdy nie przebrnęła bariery czwartej rundy imprezy wielkoszlemowej. Do tego miała na swoim koncie zaledwie jeden tytuł WTA - i to najniższej rangi.
22-letnia wtedy tenisistka rozpoczęła turniej od pokonania Polony Hercog oraz Anastazji Pawluczenkowej. Już wynik jej starcia z Rosjanką był niespodzianką. W trzeciej rundzie sprawiła zaś sensację. Rozprawiła się bez żadnego trudu z rozstawioną z nr 3 Garbine Muguruzą 6:1, 6:1.
W ćwierćfinale Puig była lepsza od Laury Siegemund. O finał z kolei zawalczyła z Petrą Kvitovą. Wygrała z Czeszką 6:4, 1:6, 6:3. Tytuł zdobyła po pokonaniu faworyzowanej drugiej na świecie Andżeliki Kerber 6:4, 4:6, 6:1. Reprezentantka Portoryko niespodziewanie przeszła do historii.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Kolejne medalowe nadzieje Polski? "To byłaby sensacja"
Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)