Licencje w polskiej lidze: kto wydał najwięcej? Śląsk... ani złotówki!
Ile wydał wicemistrz Polski?
Kolejne miejsce w tej klasyfikacji zajmuje zespół Arriva Twarde Pierniki Toruń, który wydał 40 tys. zł, a to z racji... zakontraktowania dwóch zagranicznych szkoleniowców (Milos Mitrović i Cedric Heitz + 6 obcokrajowców = 20 tys. zł + 20 tys. zł). Ta kwota na pewno ulegnie zmianie, bo torunianie szykują transfer kolejnego obcokrajowca (30 tys. zł na następną licencję).
Cztery zespoły w lidze wykorzystały sześć licencji (koszt 20 tys. zł). To Legia Warszawa (mogą być kolejne transfery), Grupa Sierleccy Czarni Słupsk (koniec transferów), Enea Zastal BC Zielona Góra (ban na transfery zagraniczne) i Tauron GTK Gliwice.
King Szczecin i Polski Cukier Start Lublin wykorzystały po pięć licencji (koszt: 5 tys. zł). Całkiem możliwe, że w Lublinie skorzystają z opcji posiadania 6 obcokrajowców w składzie (100 tys. zł). W Szczecinie takich planów nie mają, choć po cichu mówi się o transferze kolejnego gracza obwodowego (trener Miłoszewski sprawdza rynek).
Twarde Pierniki -> wydatek 40 tys. zł
Legia, Czarni, Enea Zastal BC, GTK -> wydatek 20 tys. zł
King, Start -> wydatek 5 tys. zł