Utalentowani, ale zapomniani

Mateusz Zborowski
Mateusz Zborowski
Wojciech Myrda miał zostać pierwszym Polakiem w NBA

Wojciech Myrda
Jest synem Zdzisława Myrdy - legendy rzeszowskiej koszykówki i kadry Polski. Zanim do NBA trafił Cezary Trybański nie mówiąc już o Macieju Lampe czy Marcinie Gortacie to właśnie Wojciech Myrda miał być pierwszym Polakiem, o którym stanie się głośno właśnie za sprawą angażu w najlepszej lidze świata. Pochodzący z Rzeszowa i mierzący 216 cm koszykarz został nawet rekordzistą bloków w historii NCAA pozostawiając w tyle takich zawodników jak Tim Duncan, Alonzo Mourning, Shaquille O'Neal, a nie wspominając już o Dikembe Mutombo czy Davidzie Robinsonie. To jednak było za mało na NBA. Myrda zresztą od zawsze był raczej specjalistą od gry w defensywie, bo w ataku nigdy nie błyszczał. Po zakończeniu kariery na uniwersytecie Louisiana–Monroe trafił do Rosji, a później zagrał jeszcze w Rzeszowie oraz słowackim Spisska Nova Ves.

Który z zawodników miał szansę zrobić największą karierę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • NotoHoop Zgłoś komentarz
    Z Kitzingera byłby grajek, ale miał za duży odpał. Teraz gdy sie już uspokoił to umiejętności już nie te same
    • mempish Zgłoś komentarz
      Wojciech Myrda gra obecnie w jednym z zespołów amatorskiej Basket Ligii w Rzeszowie. Większość z przedstawionych tutaj zawodników to wielkie chłopy, którzy talentami zostali okrzyknięci
      Czytaj całość
      poprzez swoje świetne warunki fizyczne. Jest to zjawisko obserwowane w całej Europie. Wysocy gracze ze Starego Kontynentu często dostają swoje szanse za Oceanem. Na bardzo wysokich zawodników jak Obrzut, Trybański czy Myrda zawsze jest zapotrzebowanie. Ponad 215 cm? Gra w basket? Próbujemy go!!! Zawodnikom obwodowym z Europy jest nieporównywalnie ciężej. W Stanach nie brakuje przecież świetnych zawodników mierzących 190-200cm. Potem z całym szacunkiem dla Łukasza Obrzuta, przyjeżdża on niby po epizodzie w Indianie Pacers do słabiutkiego na polskie warunki Sportino Inowrocław. I co? Średnia niespełna 5 pkt. na mecz i podobna ilość zbiórek. Gdzie skończył Trybański? Tułał się po drugich ligach w Grecji.
      • grubas ket Zgłoś komentarz
        Dzięki za interesujący materiał, wśród zawodników, którzy z różnych powodów znaleźli się na marginesie jest też Dardan Berisha. Jego kariera w Kosowie nie jest krokiem ku
        Czytaj całość
        reprezentacyjnej karierze a był kiedyś znaczącą postacią naszej kadry.
        • matrix87 Zgłoś komentarz
          brakuje Jarmakowicza, któremu skutecznie wmówiono, że ma talent i jedzie na tej opinii już X lat...
          • thebigone Zgłoś komentarz
            Pawła Malesę pamiętam doskonale. Ogromny talent, niezły ciąg na kosz i naprawdę świetna kiść do trójek. Trenowaliśmy razem w kadrze makroregionu choć wówczas był od nas rok
            Czytaj całość
            młodszy. Szkoda, że zniknął, bo to dobry chłopak był...