Trefl z Anwilem jak za dawnych lat: paluszek Leończyka, "prezydent" Washington i Krzynówek na trybunach

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Rezerwowi zrobili różnicę

W czwartkowym spotkaniu Igor Milicić mógł liczyć na zawodników z ławki rezerwowych, którzy dostarczyli 33 punkty (41 procent dorobku drużyny). Sporo dobrego wnieśli James Washington (15 "oczek") i Kacper Młynarski (11).

Zwłaszcza postawa tego drugiego jest miłym zaskoczeniem - Polak zaczyna odgrywać coraz ważniejszą rolę w Anwilu. Nie boi się podejmować odważnych decyzji, wykorzystuje zaufanie, jakim obdarzył go chorwacki szkoleniowiec. - Nauczyłem się tutaj cierpliwości - powiedział nam po zakończeniu spotkania.

ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka: z Ewą Piątkowską już nigdy się nie pogodzimy

W Treflu zmiennicy nie byli aż tak bardzo efektywni - tylko trzech koszykarzy zdołało wpisać się na listę strzelców.

Statystyki:
Punkty po stratach: 6-13
Punkty spod kosza: 30-32
Punkty drugiej szansy: 16-14
Punkty po szybkim ataku: 8-13
Punkty zmienników: 14-33

Który z zawodników zasłużył na miano MVP meczu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • splesz Zgłoś komentarz
    Krzynówek miał okazję zobaczyć kawał dobrej polskiej koszykówki, no i jeszcze Anwil wygrał. I tak ma być :)
    • Sektor6 Zgłoś komentarz
      Gdyby coach Igor oglądał ostatni mecz Trefla ... byłoby na spokojnie + 10
      • wąż Zgłoś komentarz
        przeciez to zenada jakich malo :) wasiek skoncz wychwalac ten towj sztuczny twor i wloclawski :D