NY Knicks zyskali nie tylko trenera. Żona Davida Fizdale'a to chodząca seksbomba
Rafał Mielinowski
Kocha zwierzęta
Piękna brunetka, wspólnie z mężem, na wiele sposobów pomaga zwierzętom. Kilka lat temu para rozpoczęła akcję ratunkową dla psów w Memphis i na tym nie poprzestanie. W domu państwa Fizdale są zresztą czworonożni przyjaciele. - Nie wyobrażam sobie życia bez naszych psów. Bardzo zmieniły nasze życie - przyznała Natasha Sen-Fizdale.
Polub Koszykówkę na Facebooku
Instagram
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
Maciek Wojtkowiak Zgłoś komentarzbomba ale kaloryczna , widać redaktorek lubi tłuściutkie
-
Katon el Gordo Zgłoś komentarzKtoś będzie się stręczycielstwem zajmował ? Ta pani będzie w formie "łapówki", żeby mąż mecze wygrywał ?...... Ach ten weekendowy upał. Na głowę niektórym pada.
-
ederos Zgłoś komentarzlubi sobie zjeść ;)
-
yes Zgłoś komentarz"Żona Davida Fizdale'a to chodząca seksbomba" - żona trenera zaszła nawet do SF ;)