EBLK: Ślęza znalazła sposób na CCC, w Toruniu dogrywka dla Energi
Energa idzie po swoje, w Toruniu chcą medalu
Czwartej porażki z rzędu doznała krakowska Wisła CanPack. W Toruniu była bliska przełamania. Po pogoni w czwartej kwarcie Leonor Rodriguez "trójką" doprowadziła do dogrywki. W niej zdobyła pierwsze punkty, ale potem gospodynie odpowiedziały serią 9:0.
Biała Gwiazda nadal musi sobie radzić bez Jordin Canada. - Będzie gotowa dopiero na mecze w nowym roku - usłyszeliśmy w klubie. Brak amerykańskiej rozgrywającej widać.
Energę do triumfu poprowadziła Alice Kunek, która w sobotę od pierwszych minut czuła się doskonale. Double-double dołożyła Laura Svaryte. Cichą bohaterką była jednak Melissa Diawakana - 15 "oczek", 8 asyst, 6 zbiórek i 5 przechwytów.
Energa Toruń - Wisła CanPack Kraków 94:86 (23:20, 14:26, 28:11, 15:23, d. 14:6)
Energa: Kunek 22, Svaryte 18 (14 zb), Diawakana 15, Stankiewicz 12, Fields 9, Begić 8, Tłumak 8, SKobel 2, Trzeciak 0, Sarauskaite 0.
Wisła CanPack: Rodriguez 18, Aleksandravicius 17, Żurowska-Cegielska 17 (12 zb), Ziętara 10, Araujo 7, Mujović 6 (11 as), Russell 6, Conde 5, Jakubiuk 0, Grabska 0.