Plusy i minusy tygodnia w EBL. Młodzi debiutanci bez respektu, ciekawych postaci w lidze nie brakuje

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Wyciągnęli pieniądze ze skarpety - opłacało się

GTK Gliwice w tym sezonie ma jasno określony cel - awans do play-off. Pomóc mają w tym zawodnicy zagraniczni, jakich w śląskim klubie jeszcze nie było. Szefostwo klubu zainwestowało i chyba nie żałuje.

Josh Perkins to bez dwóch zdań kandydat na gwiazdę ligi. Rozgrywający po Gonzadze, który kapitalnie czyta grę, kontroluje tempo i myśli o drużynie, nie o sobie. Gdy dodamy do tego ogranego w G League Terry'ego Hendersona czy wszechstronnych podkoszowych Jordona Varnado i Martina Krampelja - trener Matthais Zollner ma dokładnie taki zestaw, jaki chciał.

Cały projekt GTK 2.0, jak nazywają w Gliwicach czas po Pawle Turkiewczu, wygląda bardzo ciekawie. To może być naprawdę dobry sezon dla śląskiego klubu.

Zobacz także:
Ambitnie do końca, ale to GTK miało więcej armat. Historyczny triumf gliwiczan

Czy trenerzy w Energa Basket Lidze boją się stawiać na młodych Polaków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)