Plusy i minusy tygodnia w EBL. Hej jesteście zdrowi, macie wolne? No to gramy!
Koronawirus dyktuje warunki i ustawia mecze
W niedzielę (11.10) GTK miało zagrać w domu z Arged BMSlam Stalą, a ostatecznie rywalem była Pszczółka Start. Mecz ze "Stalówką" gliwiczanie finalnie rozegrają w kolejny weekend (18.10)... ale w Ostrowie Wielkopolskim. I takich sytuacji w najbliższych tygodniach może być zdecydowanie więcej.
Żółte strefy, czerwone strefy, pozytywne testy w drużynach - to wszystko ma wpływ na terminarz. W ostatnim czasie "pozytywne" były ekipy Śląska Wrocław, Anwilu Włocławek, PGE Spójni Stargard. Doszedł do tego MKS Dąbrowa Górnicza.
"Zdrowe" drużyny są łączone w pary na zasadzie kto ma wolne i jest zdrowy może zagrać ze sobą. Najważniejsze, że Energa Basket Liga nadal funkcjonuje i rozgrywane są kolejne spotkania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech kolarza! Prowadził w wyścigu, ale... wylądował w krzakachProblem nie dotyczy jednak tylko naszej ligi. Zastal Enea BC, który we wtorek miał zagrać w VTB na wyjeździe z Parma Basket Perm został zawrócony do kraju, bo w obozie rywali pojawił się COVID. Podobnie sprawa ma się m.in. w Zenicie Sankt Petersburg, gdzie pozytywny wynik test miał np. Mateusz Ponitka.