Suzuki I liga. Przegląd pierwszej rundy. Czas podsumowań i rachunków ławki trenerskiej
Rachunek trenerów
Głos ma... Tomasz Jagiełka, trener GKS-u Tychy
- Ciężko chwalić swoich, nigdy tak nie robiłem, więc niech może lepiej inni oceniają nas. Jeśli chodzi o pozytywne zaskoczenie, na plus jest na pewno Elektrobud-Investment ZB Pruszków, który swoją walecznością na pewno jeszcze nie jeden mecz wyszarpie. W połowie rundy trudno jest wyróżnić gracza, a nie chciałbym typować swoich. Mimo wszystko, Krzysztof Jakóbczyk swoim doświadczeniem pokazuje, że wałbrzyski zespół ciągnie w górę. Na pochwałę zasługuje projekt, jakim jest WKK Wrocław i bardzo mi się podoba, jak trener Tomasz Niedbalski konsekwentnie wraz z całym swoim zarządem buduje to od kilku lat, dokładając elementy do tej układanki. To zespół, który będzie jednym z głównych faworytów w tym sezonie.
Bardzo pozytywne jest to, że gramy, że ten sezon trwa i możemy rozgrywać mecze. Tym powinniśmy się wszyscy cieszyć, bo najważniejsze, że rozgrywki nie zostały przerwane.
Co do nas, nigdy nie powiem, że coś jest ponad stan. Ci co mnie znają wiedzą, że jestem ambitnym trenerem - zresztą powiedziałem swoim graczom, że ambitnie podchodzimy do tego sezonu. Zawsze jest coś do poprawy i dlatego nie powiem, że coś jest ponad stan. Natomiast, na pewno jestem pozytywnie zaskoczony i zadowolony z przebiegu sezonu, aczkolwiek nigdy nie jest tak dobrze, by nie mogło być lepiej. Wynik jest dobry. Pokazaliśmy w meczach wyjazdowych, że potrafimy wygrać nie będąc faworytem. Oczywiście, zaliczyliśmy wpadki i grając słabo, mogliśmy wygrać kilka spotkań, ale potrafiliśmy się później zrehabilitować. Brakuje nam trochę dyscypliny w grze i nad tym musimy pracować, wyeliminować przestoje i tę sinusoidalną grę. Podoba mi się, że gramy szybko, nowocześnie, stajemy się w lidze niewygodnym przeciwnikiem.
Głos ma... Rafał Knap, trener Weegree AZS Politechnika Opolska
- Ponad stan jest pozycja Tychów, to zaskoczenie in plus. Na minus, zdecydowanie Kłodzko. Jeżeli mowa o Weegree AZS Politechnice Opolskiej, przed sezonem, gdyby ktoś mi dawał bilans 7-8, to brałbym to w ciemno. Były mecze, które nam uciekły, natomiast sądzę, że jak na młody skład wspierany graczami doświadczonymi, mamy niezły wynik. Chce się więcej, ale jestem zadowolony z tego co jest teraz. Chociaż teraz 10 zwycięstw może nie wystarczyć, aby się utrzymać. Pandemia nas dotknęła, ale sobie z tym poradziliśmy. U nas na minus jest skuteczność w rzutach za 3, z tego nie jestem zadowolony. Tracimy dużo punktów, ale gramy szybko. Musimy nad tym popracować.